Zosta³o znalezionych 3001 hase³
Np
jestestwo (substancja) jest czym[ wa|niejszym ni| przypadBo[. Otó| taki jest wBa[nie podziaB cnót na ró|ne ich rodzaje, gdy| cecha rozumnej dobroci przysBuguje wszystkim, ale podBug ró|nego porzdku.
2. Cnoty teologiczne s ponad...
Potrzeby ekspresji i komunikacji kszta³tuj± coraz silniej
54
proces spostrze¿eñ ludzkich, ró¿ni±c go zasadniczo od spostrze¿eñ zwierzêcych...
W tych wszystkich procesach specyficznego ujmowania ¶wiata i organizowania dzia³añ szczególn± rolê ma do spe³nienia jêzyk, który u³atwia symboliczne, skrótowe rejestrowanie do¶wiadczeñ, jak równie¿ porozumiewanie siê jednostek miêdzy sob±. Jêzyk pozwala te¿...
— Nie mogê siê w tym po³apaæ, a
ty, Lauro?
— Wszystko jest znacznie prostsze, ni¿ siê wam wydaje — uspokaja³a nas pani
Sally...
— Uszy do góry! To przecie¿ tylko zabawa!
Rozweselony £asuch zrobi³ do mnie g³upi± minê. W odpowiedzi wykrzywi³em siê do
niego równie g³upio. Osmond zapêdzi³ nas obu z powrotem do szeregu.
— Przestañcie siê wyg³upiaæ. Musimy daæ z siebie wszystko i wygraæ, jasne?
—...
Nie lubi± ich...
Niektórzy mówi± nawet: wdziêczno¶æ wyklucza sympatiê.
Byæ mo¿e na takiej glebie wyros³a kupiecka m±dro¶æ: „dasz na kredyt - stracisz klienta".
Nie mo¿na wykluczyæ, ¿e z tej ziemi wyrasta te¿ jaka¶ ga³±zka korupcji. Pozbywamy siê obowi±zku wdziêczno¶ci je¿eli za...
Zobaczymy i namy¶lemy
siê...
Ja jutro pojadê do Lusi i
naocznie siê przekonam, jak tam
z ni± jest i czy ona wie albo
siê domy¶la, w jak± wpad³a
ka³u¿ê.
D³ugo jeszcze rozprawiali o
tym, bo Martynian uspokoiæ siê
nie móg³ - wyszed³ ju¿ po
pó³nocy ca³y zburzony od
Dramiñskich. Tymczasem...
M³ody Emuin przyj±³ ¶wiêcenia kap³añskie, chc±c zapomnieæ o pope³nionej zbrodni i
uzyskaæ zbawienie jako Cz³owiek i kap³an...
Tymczasem ambicja Selwyna tudzie¿ strach Ludzi przed obc± dla nich magi± sk³oni³y
ich do zbrojnego wyst±pienia przeciwko sih-hijskiemu panowaniu: prowincje jedna po drugiej
pada³y ³upem Marhanenów, których stronnicy obracali w proch wszystko, co siê nie...
Na urlopie chc± byæ z
dala od wszystkich ludzi...
Opowiadaj±c nam o swej wymarzonej pracy czêsto
opisywali takie zajêcia, w których ma sie do czynienia co najwy¿ej z
kilkoma osobami. Na przyk³ad, pewien asystent spo³eczny powiedzia³, ¿e
uwielbia sztukê i najbardziej chcia³by pracowaæ samotnie w muzeum,...
Dlatego robi du¿o dla Ko¶cio³a wedle swego zrozumienia, ale sam jest z dala od ¿ycia z Panem Jezusem,
tak jak ja pragnê³abym, aby by³...
Byæ mo¿e, i¿ przez mi³o¶æ Ojczyzny, któr± zachowuje w sercu, podejdzie bli¿ej
i do Pana. Proszê o to dla ca³ej rodziny ¿yj±cej.
Nie czyny wielkie, a przyjêcie Jego woli cieszy Go najbardziej
Je¶li bêdziesz chcia³a i mog³a, pomó¿ Olkowi zrozumieæ, jak bardzo Bóg nas...
Zaraz prze¶lê pro¶bê...
Najwy¿ej mog± siê nie zgodziæ.
— I zapewne tak w³a¶nie zrobi±. Ale zanim siê tym zajmiesz, czy nie powinni¶my
spróbowaæ pomówiæ z twoim bratem? Mo¿e on domy¶li siê, czego mog± szukaæ
Ludzie-Zdobywcy.
— W±tpiê — rzek³ Thrr-mezaz. — Z tego, co wiem, jego grupa...
To
wypowiedziawszy, zagniewana i p³acz±ca, bo pomimo wszystko do Salusi wielk±
s³abo¶æ mia³a,
wysz³a i uda³a siê do kuchni, aby dwóm starszym siostrom dopomóc w...
Dzieñ przeszed³ w zamêcie, na rozmowach, przychodzeniu i wychodzeniu go¶ci i
domowych,
na gotowaniu i na pieczeniu, na ¿artach przez m³odzie¿ wyprawianych z panny
m³odej, która
wbrew zwyczajowi swemu niedbale ubrana, z roztargan± kos± na plecach, w krzywo...
Dawniej na wsi m³ody cz³owiek by³ osl rodziców zale¿ny, do-
póki nie przepisali na niego ziemi...
To prowadzi³o do infan-
tylizacji m³odych, za¶ je¿eli siê tej zale¿no¶ci nie podda-
wali - do k³ótni, nierzadko prowadz±cych do zabójstwa.
Je¿eli idzie o ró¿nego rodzaju przymusy wywierane przez
mê¿czyzn na kobiety, sprawa tak¿e ma siê jak gdyby ku
lepszemu. W...
Dykteryjek*, anegdot, starych dowcipów, pogadanek zapasy mia³ nieprzebrane...
Pomawiano go, ¿e niekiedy k³ama³, on sam przyznawa³ siê tylko do tego, ¿e bajeczka uk³ada³. Nie ma w tym nic z³ego. Koncepta jego, choæ dowcipne i ostre, by³y tego rodzaju, ¿e nikomu nie szkodzi³y, honoru niczyjego nie tyka³y. ¯artowa³ ze s³abo¶ci ludzkich — nie siêga³ w...
Nikt mu siê nie opiera³, jakkolwiek ¿adnych ostrych n'e u¿ywa³ ¶rodków, a wszyscy ludzie, chocia¿ byli s³ugami ba³wochwalstwa, chêtnie godzili siê na jego wyroki i jego radê...
Nikt siê z nim nie móg³ równaæ, nie mia³ te¿ ¿adnego towarzysza, by³ sam jeden; czasem przybiera³ dwóch Pos³añców; byli wo¼nymi, ubranymi w bia³e, krótkie szaty, którzy oznajmiali
61
jego przybycie, potem znów ich puszcza³. Wszystko, czego potrzebowa³! mia³,...
Tu, pod jasnymi falami krab ten biega³ z nieporównan± zwinno¶ci±, gdy raki morskie, z gatunku spotkanego przy brzegach Malabaru, z wolna i z trudno¶ci± poruszaj± siê miêdzy...
Oko³o siódmej st±pali¶my ju¿ po ³awicy perlicowej, na której ostrygi per³owe odradzaj± siê milionami.
Miêczaki te przylega³y do ska³ i by³y do nich silnie przywi±zane owym bi- siorem brunatnego koloru, który im nie pozwala przenosiæ siê z miejsca na miejsce - w czym...
Amerykanin powiedzia³: - Mówiê wam, pu³kownik McCulloch narobi³ sobie w Trenarth
niez³ego bigosu przez czarnucha...
Dosz³o do tego, ¿e ch³opaki nie wiedz±, czyich rozkazów
s³uchaæ, pu³kownika czy w³a¶ciciela baru.
Zbli¿a³a siê pora zamykania, kiedy rozleg³ siê gwizdek sier¿anta Burtona, który obieg³
woko³o bar „Pod Bia³ym Jeleniem”, chc±c dopa¶æ szeregowego Dave’a...
Swoj\'b9 uwag\'ea skupi\'b3 na nadchodz\'b9cym bracie...
Zauwa\'bfy\'b3 czerwon\'b9\par
twarz Douglasa i natychmiast wszystko zrozumia\'b3. Brat Mary Roses z w\'9ccie-\par
k\'b3o\'9cci\'b9 przygl\'b9da\'b3 si\'ea ogierowi.\par
- Douglas \'9cwietnie opiekuje si\'ea zwierz\'eatami - powiedzia\'b3a Mary...
10
Wieczorek Aleksandra 26
Wieriesajew Wikientij 33
Wiertinski Aleksander 38
WiertyDski 26
Wilde Oscar 159
Wilhelm I OraDski, ksi| 151
Winckelmann Johann Joachim 169
Wiszniewska J
130
Witkiewicz StanisBaw (Witkacy) 131
Witkowski J. 40
Wizi Maria 45
WBadimow Gieorgij 99
WBodzimierz Wielki, [w. 310, 313
WByzko OBeksa 324
Wojaczek RafaB 242
Wojczyszyn Julia 167, 177
Wojnowicz WBadimir 7, 12, 16, 17, 107,
108, 109, 110,...
Przysiad³a na brzegu krzes³a...
Mia³a na sobie zielony bawe³niany sweter z rêkawami
podci±gniêtymi do ³okci i ¿ó³te spodnie. Czu³ na sobie jej magnetyczne spojrzenie, ale kiedy
odwróci³ siê od monitora, uciek³a gdzie¶ wzrokiem. Wrêczy³a mu profesjonalnie opracowany
projekt folderu,...
Fregata spa³a
pod opiek± córki Modlewiczów, sprowadzonej do pomocy staruszce...
Noc by³a pó¼na, duszna
i gor±ca; mroczna cisza pryska³a czasem jak cienki lód, pêka³a z nag³ym trzaskiem,
nieoczekiwanym szmerem i tajemniczym, ledwie s³yszalnym d¼wiêkiem.
Piotr mia³ spe³niæ osobliw± pro¶bê kapitana. Przez dni siedem pamiêta³ o niej,...
Pamiêæ chorego jest niekiedy zdumiewaj±ca...
Pamiêta on dok³adnie, co kto¶ przed laty powiedzia³, jak siê zachowa³, kiedy skrzywi³ siê lub u¶miechn±³. Nikt nie by³by w stanie tak dok³adnie odtworzyæ przebiegu przesz³ych wydarzeñ. Ta nadzwyczajna pamiêæ (hipermnezja) dotyczy tylko przypadków mieszcz±cych siê w...
Wiedzia³em, ¿e nie zmru¿ê oka
przez ca³± noc,
zwyczajne obietnice...
Nieznacznie ten zwyk³y w sensie kalendarzowym
dzieñ wyda³ z siebie noc sylwestrow±.
Sing, sing!!!
Ale jak na z³o¶æ nie spotykali¶my ¿adnych parkingów, których tyle dot±d
mijali¶my. Za to samochód wjecha³ w
jakie¶ u¶pione miasteczko. Musia³o byæ...
”Tak te¿ zrobi³em...
Pozostawiwszy
na mo¶cie w aryergardzie z podoficerem piêcia ludzi, z rozkazem, a¿eby, w razie, gdyby
siê nieprzyjaciel nie pokaza³, w pó³ godziny za mn± go¶ciñcem ruszyli, sam na czele szwadronów
przez miasto poci±gn±³em.
„Na po³owie mniej wiêcej d³ugo¶ci...
- S³uchaj,Ewka- mówi malarz, wci±¿patrz±c na ni± roziskrzonym wzrokiem, który ma siê tylko w pierwszych dniachmi³o¶ci- czy nie uwa¿asz, ¿e do takiej suknipasuje...
- W lot powinna¶ zrozumieæ.
Innej dziewczynie nie musia³bym tego powtarzaædwa razy.
- Mniemusisz.
-A wiêc powtarzam.
Iprzy takim t³umie ¶wiadków!
Bierzeszze mn± ¶lub w tej sukni.
Urz±d Stanu Cywilnego, jak d³ugo istnieje, jeszczeczego¶ takiego nie...
Na razie
dowodzi³ tylko kilkunastu tysi±cami, lecz w duszy czu³ siê dostatecznie silnym
do staczania bitew ca³ymi armiami...
Pracowa³ nieustannie nad pog³êbieniem
swej wiedzy wojskowej, któr± interesowa³ siê od 1900 r. i której po¶wiêci³
ca³y swój wysi³ek. Ci±g³y wysi³ek woli, umys³u i nerwów odbija³ siê na jego
zdrowiu, ale nawet w czasie krótkich wakacji letnich nie móg³...
Je¶liby kto cudzo³o¿y³ z ¿on± drugiego, a cudzo³óstwa siê dopu¶ci³ z ¿on± bli¼niego swego, ¶mierci± niechaj umr± i cudzo³o¿nik, i cudzo³o¿nica!"
Helena ze zgroz± spojrza³a...
W jego oczach by³a zimna stanowoczo¶æ.
- Dru¿yno Andriejewiczu! - powiedzia³a wylêkniona. Co chcesz /robiæ?
Bojarzyn wydoby³ spod opoñczy d³ugi pistolet.
- Co ty czynisz?! - krzyknê³a bojarzyna i w ty³ siê cofnê³a. Morozow u¶miechn±³ siê.
- Nie bój siê! - rzek³...
Zobaczy³, ¿e Szwed stoi pochylony tu¿ u drzwi lazaretu i ogl±da
zdumionym wzrokiem wywa¿on± futrynê...
Teraz nie by³o ju¿ nic do stracenia.
Wóz albo przewóz — przemknê³o Karwatowi b³yskawicznie przez my¶li.
Jednym susem wyskoczy³ z ukrycia i zanim Szwed zdo³a³ siê odwróciæ,
paln±³ go pugina³em przez kark. Ujrza³ na moment jego czerwon±, zbarania³±
nagle twarz,...
Gdzie¶ w górze gwizdnê³y pociski i rozerwa³y siê, nie wyrz±dzaj±c ¿adnej szkody, daleko, za zas³on± niszczycieli...
Podszed³ sygnalista ze s³uchawk± telefoniczn± w d³oni.
- Pan admira³, sir.
Sherbrooke opu¶ci³ lornetkê. Nawet nie us³ysza³ dzwonka admiralskiego telefonu. W³a¶nie przed chwil± zobaczy³ nieprzyjacielski okrêt, po raz pierwszy od tamtego straszliwego dnia....
Strona 37 / 112 • 1 ... 34, 35, 36, 37 , 38, 39, 40 ... 112