Zosta³o znalezionych 3001 hase³
Chce pan, ¿ebym sam zadzwoni³ do naszej ambasady w Delhi, czy mo¿e
mnie pan w tym wyrêczy?
- To mój pracownik, panie Ryan...
Ryan odczeka³ kilka sekund, nim zareagowa³ na tê uszczypliwo¶æ Hansona. Nie
znosi³ sporów o to, kto tu jest bardziej, a kto mniej wa¿ny. Inna sprawa, ¿e otoczenie
prezydenta USA zdawa³o siê nie zajmowaæ niczym innym.
- Pañski ambasador to pracownik urzêdu Stanów...
Jego
prawdziwe imiê jest bardzo d³ugie i trudne do wymówienia, wiêc po prostu je
przet³umaczy³em...
Znaczy
ono mniej wiê cej: „Ten, którego oblicze ja¶nieje niczym dzieñ, a serce p³onie
dobroci± dla najmniejszego
stworzenia". Z tego w³a¶nie utworzy³em imiê Dagild.
- Bardzo piêknie - przyzna³a Theresa. - Ale co ciê tak zdumia³o?
- To, ¿e ujrza³em jego imiê...
- Poszeptali i popatrzyli po sobie...
Zdzi-
wieni. Zaniepokojeni. - Ale je¶li chcecie przeprowadziæ ba-
danie bez nakazu s±du - doda³ - to niech ten, kto tu przyjdzie,
przyniesie sporo dodatkowych strzykawek i probówek, bo niech
mnie szlag, je¶li bêdê bra³ w tym udzia³ sam. Zrobiê to w obec-
no¶ci...
Charcza³ i skomla³ jednocze¶nie...
- Je¶li mi powiesz teraz wszystko, to dam ci ¶rodek - podsun±³ mu strzykawkê
przed oczy. - Zaraz ci przejdzie.
G³owa faceta podskakiwa³a nierytmicznie, jakby podrzucana na niewidocznych
wybojach.
- Zrozum - Zoltke zbli¿y³ usta do ucha le¿±cego. - Ja muszê siê tego...
Berno...
W ogromnej willi w Elfenau, dzielnicy bogaczy, Bruno
roz³o¿y³ na antycznym stoliku "Journal de Geneve". Uwa¿nie
przyjrza³ siê podobi¼nie Newmana.
- A wiêc przyjechali - odezwa³ siê po francusku.
- Wiedzieli¶my, ¿e s± w drodze, Bruno. Pytanie brzmi, czy...
Którego¶ dnia ma³y Hal zacz±³ kaszleæ i oddychaæ ze ¶wistem...
Jego stan
szybko siê pogarsza³. Fee przygotowa³a gor±cy ok³ad z wêgla drzewnego i
rozprowadzi³a go na unosz±cych siê z trudem piersiach dziecka, ale nie
przynios³o mu to ¿adnej widocznej ulgi. Z pocz±tku Fee nie martwi³a siê
zbytnio, ale kiedy nadszed³ wieczór, a...
- Czy s³ysza³a pani kiedy¶ historiê o dziennikarzu Salimie Houranim? Nie?
Wiêc j± pani opowiem...
Napisa³ on w swojej gazecie same okropne rzeczy o w³ad-
cy. Pewnego dnia znaleziono go w Bejrucie, przy drodze na lotnisko. O ile do-
brze pamiêtam, obciêli mu palce, te, którymi pisa³ owe okropieñstwa. Wyciêli/
mu te¿ jêzyk. Tak przynajmniej mi mówiono. Sk±d mogê...
Posz³am do domu po gong i zawiesi³am go na gwo¼dziu ko³o futryny...
Potem przynio-
s³am wszystkie latarnie, lampy i ¶wieczniki i ustawi³am je dooko³a sceny. Fanny bardzo do-
k³adnie obserwowa³a ka¿dy mój ruch. Zewsz±d kapa³o, ale deszcz nie pada³. Chmury by³y tak
ciemne, ¿e zapanowa³ zmrok.
Gdy wszystko by³o gotowe, przebra³am...
By³em zupe³nie sam...
Gdyby mia³o mi siê przytrafiæ co¶ z³ego, nie by³o nikogo,
kto by mi pomóg³. Chcia³em stamt±d uciec. Moj± panikê wzbudzi³o poczucie braku
zdecydowania; nie wiedzia³em, co robiæ. W g³owie k³êbi³y mi siê tysi±ce my¶li
przelatuj±cych z niesamowit± prêdko¶ci±....
Bo i co tu mówi ksi±dz Piotr? Ano mówi: my¶l dobra, tylko s³owa z³e, bo „brudne”...
Zatem
ja, ksi±dz Piotr, robaczek pokorny i cichy, oczyszczaj±c s³owa, a to znaczy wyzbywaj±c
siê swego „ja”, bêd± kontynuowa³ tê my¶l, ¿eby wiêkszym ni¿ pierwej blaskiem zaja¶nia³a. I
ju¿ czy¶ci, ju¿ kontynuuje, ju¿ wpada w trans – choæ skoro swego „ja” siê wyzby³,...
Jedno odbicie podnios³o ich w poranne niebo, omijaj±c masyw góry konie pogalopowa³y na zachód, a potem na po³udnie...
Os³upia³y krasnolud z³o¿y³ skromny ekwipunek u swych stóp, przycisn±³ podbródek do piersi i zacisn±³ d³onie na burcie wozu. Góry przetacza³y siê pod nim; zauwa¿y³ ruiny Settlestone, prastarego miasta kar³ów – teraz, daleko w dole i tylko w sekundê pó¼niej, daleko...
Objê³a go kurczowo i rozp³aka³a siê ze szczê¶cia...
- Bo¿e, Aleksandrze...
- Jak d³ugo tu jeste¶my?
- Nie wiem.
Kilka minut?
- Gdzie twój "dok³adny" zegarek?
- W plecaku.
Chcia³em, ¿eby czas przesta³ p³yn±æ.
- ¦pisz?
- Nie.
Mam zamkniête oczy.
Jestem...
odprê¿ona.
- Powiesz mi prawdê,...
– Mysz w pysku kota...
–
Zachichota³ lekko. – Ale ta
mysz mia³a kopa.
Jego wzrok przemkn±³ na Aegis-fanga, le¿±cego kawa³ek dalej na barze.
– Najpiêkniejszy m³ot, jaki kiedykolwiek widzia³em – stwierdzi³ Josi Puddles.
Siêgn±³ po
niego z wahaniem, wpatruj±c siê w Wulfgara, gdy...
W Sierpniu po³±czy³y siê pod G³ogowem wojska brandenburskie i saskie ze
Szwedami i ruszy³y pod Wroc³aw; cesarskie pu³ki, nieliczne i s³abo w broñ
zaopatrzone, uciek³y po...
Miasto musia³o siê zobowi±zaæ do utrzymywania saskich ¿o³nierzy;
poddaæ siê jednak królowi szwedzkiemu nie chcia³o. Podczas tego wyparli Szwedzi
za³ogi cesarskie z Nysy, Opola i Raciborza. Byli ju¿ panami prawie ca³ego kraju. Mia³a
przyj¶æ kolej na zdobywanie...
Bardzo podobny syndrom zosta³ wyró¿-
niony w 1992 roku w Klasyfikacji Zaburzeñ Psychicznych Miêdzynarodowej Kla-
syfikacji Chorób ¦wiatowej Organizacji Zdrowia:...
W 1994 roku
opublikowano czwart± edycjê DSM, ze zmodyfikowanym - w porównaniu z wcze¶-
niejszymi ustaleniami - sposobem okre¶lania zdarzenia (traumatyczny stresor),
które mo¿e prowadziæ do PTSD. Wed³ug DSM-IV jest to zdarzenie zwi±zane
z zagro¿eniem ¿ycia...
- Musia³am...
Ludzie Dijkstry przytrzymali go.
Poruszy³ g³ow±. Przestawia³ siê na inne zmys³y. W korytarzach panowa³ ruch, powietrze falowa³o, nios³o zapachy. I g³osy. Sabrina Glevissig klê³a, Triss mitygowa³a j±. ¦mierdz±cy koszarami Redañczycy wlekli po pod³odze bezw³adne...
Na przyk³ad w Polsce
Z...
J CU11 U^z, U! i jv.il " a£ ii^.v-*-n- initjjtA- yijuijo³, i^r i j.
Statystyka ta uwypukla znaczenie chorób naczyniowych mózgu.
Nale¿y podkre¶liæ, ¿e zaburzenia pamiêci s± czêstym nastêpstwem zak³ócenia w ukrwieniu mózgu, przy czym z regu³y wspó³ wy stêpuj± wtedy z...
Przybywa przymiotników, w tym przymiotników oznaczaj±cych barwy...
Jakkolwiek Helena nie mo¿e mieæ zmys³owego wyobra¿enia o kolorach, to przecie¿ umie siê nimi pos³ugiwaæ instynktownie, tak jak my to czynimy w odniesieniu do wiêkszo¶ci s³ów. Prawda polega tu nie na wra¿eniu, lecz na fakcie. Poni¿szy list pisa³a do kole¿anki w Instytucie...
W±skim tunelem po omacku
dotar³ do o¶wietlonego, wykutego w skale korytarza...
Co kilkana¶cie kroków w ¶cianach
znajdowa³y siê metalowe uchwyty z ³uczywami. Korytarz ci±gn±³ siê daleko w obu kierunkach i
mimo d³ugiego namys³u Cymmerianin nie potrafi³ powiedzieæ, w któr± stronê powinien siê udaæ.
Po namy¶le skrêci³ w lewo, a nastêpnie min±³...
Tak agresywnie...
— A niby dlaczego? — spyta³a Luiza. — Za³ó¿my, ¿e nie jest to
sprawa o napastowanie. Za³ó¿my, ¿e dotyczy z³amania przyrzecze-
nia. Mê¿czyzna twierdzi, ¿e za zamkniêtymi drzwiami obiecano mu
du¿± premiê, ale kobieta zaprzecza.. Czy za³o¿y³aby¶, ¿e...
koncertowa³ w Londynie, w 1862 w Pary¿u i miastach rosyjskich, Ni¿nym Nowogrodzie i Saratowie; w 1863 w Belgii, Holandii, Danii, Szwecji i w uzdrowiskach nadreñskich; w 1864 w...
W 1867 r. w ramach specjalnie wyd³u¿onego urlopu, podczas koncertów w Sztokholmie, Wieniawski zosta³ udekorowany przez króla Orderem Wazów, a w Danii Orderem Daneborga, koncertowa³ te¿ w Oslo, w Pary¿u i Bordeaux, wyst±pi³ w kilku miastach Holandii i Belgii, ponownie...
Wspóln± ich cech± by³ jednak nacisk na zmianê cz³owieka - jego sposób my¶lenia, odczuwania, mówienia i dzia³ania...
Drug± wspóln± cech± jest próba modyfikacji nie¶mia³o¶ci po jej pojawieniu siê.
W tym ostatnim rozdziale chcia³bym wspólnie z wami rozwa¿yæ zupe³nie inne podej¶cie do problemu nie¶mia³o¶ci: przeciwdzia³anie nie¶mia³o¶ci, zanim jeszcze siê pojawi, poprzez zmianê...
Je¿eli to, co powiedzia³
nam pan Roberts, jest prawd±, to jasne jest, ¿e Knox nie móg³ budziæ w nim ¿adnych innych
uczuæ poza nienawi¶ci±: odsiedzieæ niewinnie pó³tora roku w...
Mo¿na przyj±æ, ¿e zobaczywszy go raz pierwszy po tylu
latach, skorzysta³a z okazji i pchnê³a sztyletem, kiedy wszyscy inni pasa¿erowie usnêli… Z
tego, co wiemy, ka¿de z tych dwojga mog³o, czuwaj±c bezsennie, doj¶æ do wniosku, ¿e oto
nadarza siê jedyna w swoim...
Szczekanie psów pocigowych, uderzenia mBotków i dzwiki piB przy wykaDczaniu kolejnego budynku
Tam, gdzie powinna by piekarnia, byBa teraz pusta przestrzeD. Mo|e niezupeBnie pusta, wida byBo bowiem zarysy nowego budynku.
- Nie ma ju| piekarni - powiedziaBa Marty. - To miasto jest zwariowane, podobnie jak ludzie.
- Zgadzam si. - Glory...
Zarówno pewno¶æ, jak± daje zbyt ³atwo zawarte n13'" ¿eñstwo, jak i swoboda seksualna, pozwalaj±ca na zby szybkie zdobycie ukochanej, przeszkadzaj± „krystaw* zacji", a tym...
W „mi³o¶ci namiêtnej" fizyczne p°sl danie przedmiotu mi³o¶ci nie jest bowiem, jak w Z'flTn
is Ibidem, s. 33 - 34. « Ibidem, s. 54.
physi±ue, celem samym w sobie, „oddanie siê jest tu nie tyle szczytem szczê¶cia, ile ostatnim krokiem do niego" 15 — stwierdza autor...
Pokazuje ono stopki koñcowe wielu aksonów stykaj±ce siê z czym¶, co zdaje
siê byæ cia³em komórkowym...
Na drugim zdjêciu mamy znacznie powiêkszony obraz jednej synapsy, na
którym widzimy stopkê koñcow± aksonu, dendryt innego neuronu oraz w±ziutk±
szczelinê miêdzy nimi. Mo¿esz tak¿e dostrzec skupisko pêcherzyków, w
których znajduje siê chemiczna substancja...
Wieczorem, gdy siê te zalecanki kandydata
skoñczy³y, a
szlachta rozesz³a po obozie, namiotach i szopach, mo¿na by³o s³uchaj±c s±dziæ,
¿e Lotaryñczyka
wybior±...
Z Neuburskiego wprost siê wy¶miewano – nic go nie zaleca³o – za Lotaryñskim
mówi³o
wiele, szczególniej za¶ to, ¿e pod rêk± innego nie miano kandydata – a Piast...
choæ siê u¶miecha³
im... drugim siê wydawa³ mrzonk±. Naradzano siê, ziewano, a vox populi, domaga³...
Strona 68 / 112 • 1 ... 65, 66, 67, 68 , 69, 70, 71 ... 112