Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard

Od entuzjastycznej oceny utworu w mBodzieDczych Ma- 79 Józef Skowski (1800 1859)  powie[ciopisarz rosyjski i wybitny orientalista, polskiego pochodzenia. r|eniach literackich (1834) przechodzi BieliDski do namitnej negacji w obszernej, peBnej dygresji80 rozprawie pt. Mdremu biada, napisanej w 1839 roku i ogBoszonej w nastpnym roku w czasopi[mie »Otie-czestwiennyje Zapiski« (»Zapiski Ojczyste«). ByB to okres, w którym pod wpBywem swoitej interpretacji filozofii Hegla znakomity krytyk gBosiB obiektywnie wsteczn doktryn  pogodzenia si z rzeczywisto[ci", a w dziedzinie sztuki  poezj formy", przeciwstawiajc tej ostatniej  wahajc si midzy kra-somówstwem a artyzmem"  poezj tre[ci", która jest  niedonoszonym pBodem" i nie mo|e liczy na trwaBo[. Z tego stanowiska odmawiaB BieliDski miejsca w[ród utworów literatury piknej satyrze, a wic i komedii Gribojedowa, któr za utwór satyryczny  w przeciwieDstwie do Rewizora Gogola!  uwa|aB. Przyznajc Gribojedowowi wielki talent, podziwiajc jego jzyk i wiersz, z niepohamowan gwaBtowno[ci atakuje wady sztuki, wypBywajce, jego zdaniem, z jej satyrycznego charakteru. Nic dziwnego, |e szczególnie ostro krytykuje skupiajc w sobie tre[ ideow komedii posta Czackiego. W jego oczach jest to  krzykacz, frazesowicz, idealny bBazen, na ka|dym kroku profanujcy wszystko [wite, o czym 2> Dygresje te, po[wicone zagadnieniom teorii dramatu i analizie utworów Gogola, zwBaszcza Rewizora, zajmuj przeszBo trzy czwarte blisko siedemdziesiciostronicowego artykuBu. mówi... nowy Don Kichot, chBopak konno na kijku, wyobra|ajcy sobie, |e siedzi na koniu". CaBo[ utworu porównuje BieliDski do brzydkiego budynku, np. szopy, zbudowanego ,,z drogocennych marmurów paroskich, ze zBotymi ozdobami, cudn rzezb, piknymi kolumnami". Niebawem jednak w [wiatopogldzie BieliDskiego nastpiB przewrót, który wyzwoliB go z pt doktryny  pogodzenia si z rzeczywisto[ci", czego wynikiem byBa te| zmiana jego stosunku do Mdremu biada. Ju| 18 grudnia 1840 roku pisze BieliDski w li[cie do Botki na: Szczególnie ci|ko mi wspomnie Mdremu biada, które potpiBem z artystycznego punktu widzenia i o którym mówiBem z góry, z lekcewa|eniem, nie domy[lajc si, |e jest to szlachetny, humanitarny utwór, energiczny (i w dodatku) pierwszy protest przeciwko urzdnikom, panom-rozpustnikoim, ...przeciwko ciemnocie, dobrowolnemu lokajstwu itd. itd. itd. Swemu nowemu stanowisku daje BieliDski wyraz w artykule pt. PodziaB poezji na rodzaje i gatunki, ogBoiszonym w 1841 roku w czasopi[mie »Otieczest-wiennyje Zapiski«