Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard

Tej jednak swobody dyskusji niektórzy niestety nadu|ywaj, tak si zachowujc, jak gdyby powstanie ciaBa ludzkiego z istniejcej ju| wy|ej materii byBo zupeBnie pewne i jakby w zródBach Objawienia niczego nie byBo, co nie wymagaBoby w tej sprawie jak najwikszego umiarkowania i ostro|no[ci (D. 2326n). Egzegeci Galbiati - Piazza tak o tym pisz:  Powstaje pytanie, czy hipoteza ewolucjonizmu winna by odrzucona z punktu widzenia Biblii, tzn. czy ton co w teorii byBoby mo|liwe, faktycznie w zaBo|eniu nie jest bBdne wobec danych zaczerpnitych z Objawienia. Odpowiedz zale|y od tego, w jaki sposób przeprowadzamy w tek[cie Pisma [w. lini demarkacyjn pomidzy sposobem twierdzenia a rzeczywisto[ci, której dotyczy to twierdzenie. Co zamierzaB natchniony autor wyrazi . A po wnikliwym badaniu rzeczy egzegeci ci taki wysuwaj koDcowy wniosek:  Ani tre[ zawarta w tek[cie, ani te| przypuszczalny zamiar autora natchnionego nie rozstrzygaj problemu, czy dziaBanie Bo|e w uksztaBtowaniu pierwszego czBowieka nale|y uwa|a za bezpo[rednie, czy te| po[rednie, dokonane wprost lub te| za po[rednictwem przyczyn wtórnych. W rzeczywisto[ci bowiem Pismo [w. podkre[la fakt, |e czBowiek zostaB stworzony przez Boga oraz fakt, |e ciaBo jego utworzone jest z materii. Nie mamy natomiast |adnej wzmianki o sposobie, w jaki zostaBo zrobione ... A zatem o sposobie dziaBania Boga autor nie twierdzi niczego, co byBoby obiektywnie prawdziwe. Tak wic tre[ opisu stworzenia czBowieka nie uwzgldnia problemu oddziaBywania przyczyn wtórnych. Je|eli za[ chodzi o intencj autora, nawet nie musiaB on zupeBnie [wiadomie przej[ nad tym problemem, ale po prostu go nie znaB. Z powy|szych powodów mogliby[my wyrzdzi krzywd natchnionemu autorowi, gdyby[my przy omawianiu problemu ewolucjonizmu posBugiwali si jego opowiadaniem jako dowodem za lub przeciw (str. 103, 105nn dzieBo cyt. w obj. 66 IV). Liczne badania w dziedzinie paleontologii, morfologii porównawczej i embriologii, majce uzasadni sBuszno[ hipotezy ewolucjonizmu, jak dotd nie daBy pewnych i jasnych, przekonywujcych rezultatów. Musimy pozostawi przyszBo[ci odpowiedz na zagadnienie pocztku ciaBa czBowieka. By mo|e rzecz na zawsze dla nas na ziemi zostanie nierozstrzygnit. Za[ wobec takich czy innych wypowiedzi czy nawet  rewelacji za lub przeciw - nawet gdyby byBy gBoszone w sposób pewny i w imi  postpu ,  osigni nauki nale|y przyjmowa postaw daleko idcej ostro|no[ci i nieraz pobBa|ania. Zawsze nadsBuchiwa, co o takim czy innym  osigniciu nauki mówi Stolica Apostolska. W.R. Thompson nie mo|e si nadziwi, |e  niektórzy najgorliwsi obroDcy transformizmu rekrutuj si z kleru katolickiego (ks. PaweB Siwek, dzieBo ni|ej cytowane, str. 207). Co do [w. Augustyna: czy byB ojcem ewolucjonizmu, czy jego nauka o rationes seminales daje podstaw do tego, patrz ni|ej obj. /84/