Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard
Zdolni Wykonawcy potrafią przejąć cechy danej roli i utożsa-mić się z nią. W filmie Pumping Iron Arnold Schwarzenegger, wielo-krotny mistrz świata w kulturystyce i prawdopodobnie Trójka, opisuje swoje upodobanie do rywalizacji jako chwyt psychologiczny: pokazuje innym zawodnikom wizerunek zwycięzcy nie do pokona-nia zanim zaczną pozować razem na estradzie. Trójki często mówią o tym, że świadome są manipulacyjnych możliwości kryjących się w operowaniu wizerunkiem wzbudzają-cym zaufanie. Powiadają też, że tak silnie zanurzają się w swoje role, że oszukują same siebie. Selektywnie koncentrują się na wsparciu i odrzucają negatywne informacje zwrotne, traktując je jak strategię stosowaną przez osoby nie umiejące przegrywać. Dopóki zaspokajane są potrzeby wizerunku. Trójki prą zażarcie naprzód ku zwycięstwu. 150 Punkt Trzeci: Wykonawca Próbuję nawiązać kontakt z każdym, kto jest wzorcem tego, co mnie interesuje. Może to dotyczyć wszystkiego: od polityki latynoamerykań-skiej przez jakiś przedmiot akademicki, na sztukach pięknych kończąc. Przyciągają mnie ludzie nieprzeciętni, sprawiający wrażenie poskła-danych, ludzie sukcesu, którzy rozwiązali wszystkie problemy zewnę-trzne. Także pieniądze, pozycja i władza. To wspaniała rzecz posuwać się stale w kierunku wizerunku idealnego i bardzo boli rozpoznanie fałszu w tych wizerunkach. Boli zdanie sobie sprawy z tego, że tyle włożyło się wysiłku w zachowanie pozorów, a na końcu drogi nie będzie może tej idealnej dla ciebie pracy. Boli, że nie każdy kocha zwycięzcę. To jak ciastko z wyobraźni, które rozpada się w pył, bo tyle trzeba różnych rzeczy zrobić, żeby je zdobyć. Uświadamiasz sobie, że skoncentrowałeś się na wizerunku i masz po-czucie, że sam siebie zdradziłeś. Zdradzasz siebie, gdy dokonujesz róż-nych cudów, by stać się osobą wybijającą się w dowolnej grupie. Bardzo cierpię, gdy uświadamiam sobie, że tak bardzo się musiałam przystoso-wywać, by zostać najdoskonalszą kobietą, którą on kiedykolwiek spotkał lub by zostać tą, która przewodzi i wzbudza szacunek tłumu. Obecnie ważniejsze jest dla mnie pozostanie w przyjaźni z dawnym kochankiem lub świadomość tego, że mnie lubią za to, kim jestem. Nie chcę już dostawać od nich tego co potrzebne mojemu wizerunkowi, który mani-festowałam wtedy, gdy byliśmy ze sobą związani. Związki intymne Rozdźwięk miedzy prawdziwym „ja" a „ja wykonaniowym", któ-ry powstał w dzieciństwie, szczególnie silnie ujawnia się w bliskich związkach. Zawsze czułam, że nie można pogodzić uczuć z wykonaniem roboty. Można albo siedzieć i przeżywać, albo wziąć się do pracy. W efekde wiele osób mówiło mi, że depczę ich, że chodzi mi wyłącznie o ich produktywność a nie o ich uczucia. To w pewnym sensie prawda. Cięż-ko mi było na przykład dostrzec, że inni ludzi pod presją zwalniają obroty lub że są zdezorientowani, jeżeli coś im nie wychodzi w życiu osobistym. Gdy staram się pozostać przy swoich uczuciach budzi się we mnie poczucie prawdziwego zamieszania. Czy to uczucie jest właściwe? Jak mam odróżnić własne uczucia od uczuć dyktowanych mi przez mój wizerunek? Gdy przez całe życie człowiek dopasowywał się do cudzych 151 Helen Palmer - Enneagram oczekiwań, a tu nagle znajduje się pod presją własnych przeżyć, może się przerazić. Ujawniają się autentyczne sympatie i antypatie. Starasz się uruchomić inny barometr - jak się z tym czujesz, a nie jak to widzisz. Koncentrowanie się na sobie a nie na innych przeraża, nie wiesz bowiem czego się o sobie dowiesz, a nawet czy w ogóle jesteś. Trójki potrafią sprawiać wrażenie czułego partnera, choć jedno-cześnie zdają sobie sprawą z tego, że grają wtedy jakąś rolę. Jeżeli wymagana jest wrażliwość, są wrażliwe, choć niekoniecznie odczu-wają to w środku. Łatwo „odgrywają" bliskie związki i wcielają się w swoje wyobrażenie o tym, jak powinien wyglądać odpowiedni partner czy też „są" doskonałymi małżonkami. Gdy pojawią się jed-nak prawdziwe emocje, brak Trójkom odpowiedniego doświad- czenia. „Odczuwam tylko jedną lub dwie jasno określone emoq'e. A gdzie jest reszta?" Albo też czują się zakorkowane: „Jeżeli pozwolę sobie na emoqe, onieśmielą mnie one i unieruchomią