Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard

16.2 trzeba by zmienić oznaczenia, podwajając wszystkie wyrażone w dolarach war tości. Oczywiście, popyt na M podwoi się. Tak więc popyt na pieniądz transakcyjny ulega podwojeniu, jeżeli nominalny PNB ulega podwoje niu przy tym samym poziomie realnego PNB lub innych zmiennych ekono micznych. -,• 1000 Rys. 16.2. Poziom sald transakcyjnych w miesiącu a l 500 h i 'a o •o S, Rysunek przedstawia ilość pieniędzy trzymanych przez typową rodzinę. Zakładamy, że rodzina otrzymuje 1000 dol. na początku miesiąca i wydaje w ciągu miesiąca całą sumę. Co więcej, wydatki dzienne są stałe i wynoszą 33 T dol. W ostatecezności Dzień 30 Dzień miesiąca rodzina nie lokuje w ciągu miesiąca żadnych kwot w inne aktywa. Tak więc, na początku miesiąca rodzina ma 1000 dol., piętnastego - 500 dol. i na koniec miesiąca nie ma gotówki. Ilustruje to prosta MNP. Ile pieniędzy utrzymuje przeciętnie rodzina? Odpowiedź: 1/2 kwoty 1000 dol. = 500 dol. Aby zrozumieć sposób zachowania się popytu na pieniądz, zapytaj, jak by wyglądał ten rysunek, gdyby ceny i dochody się podwoiły? Gdyby dochody realne uległy podwojeniu? Gdyby stopa oprocentowania rachunków oszczędnościowycnh wzrosła do 20%? Wpływ stopy procentowej. Niezwykle istotne znaczenie ma pytanie, jak popyt na pieniądz reaguje na zmiany stóp procentowych? Przypomnij sobie, że nasza rodzina ponosi koszty utraconych możliwości, utrzymując środki na rachunku bieżącym, gdyż oprocentowanie M jest niższe od oprocentowania innych aktywów. Gdy stopa procentowa rośnie, rodzina mogłaby powiedzieć: na początku miesiąca włożymy na rachunek bieżący tylko połowę naszych pieniędzy, a drugą połowę na fundusz pieniężny przynoszący 9% na rok. Piętnastego podejmiemy z tego funduszu złożone wcześniej 500 dol. i złożymy na rachunku bieżącym, z którego będziemy pokrywać rachunki za następne dwa tygodnie. Zwróćcie uwagę na efekt netto: gdy stopy procentowe wzrosły i rodzina zdecydowała się złożyć połowę swego dochodu na funduszu pieniężnym, przeciętny stan jej zasobów zmniejszył się z 500 do 250 dol. Pokazuje to, w jaki sposób wielkość zasobów pieniądza (lub popyt na pieniądz) może reagować na zmiany stóp procentowych: popyt na pieniądz, zakładając stałość pozostałych czynników, spada wraz ze wzrostem stóp procentowych. Można zakładać, że korzyści ekonomiczne z ciągłego dokonywania zmian w strukturze lokat będą tak niewielkie, że zmiany stóp procentowych nie wywrą większego wpływu na wielkość zasobów pieniądza utrzymywanych przez gospodarstwa domowe. O ile może się zwiększyć stan gotówki, jeżeli ludzie zauważą, iż są możliwości ulokowania pieniądza według stopy wyższej o 2 lub 4 punkty procentowe? Jak wynika z większości badań - nieznacznie. Rzeczywisty wpływ stóp procentowych jest widoczny na poziomie przed- 31* ich salda na rachunkach bieżących wynoszą 100 m] dol. w jednym dniu, 250 min dol. w następnym itd. Jeżeli nic nie zrobią t bardzo łatwo mogą stracić 20-50 min dol. odsetek na rok. Okres wysoki h stóp procentowych, jaki nastał od lat siedemdziesiątych, zapoczątkował rządzanie gotówką" przez przedsiębiorstwa, w których banki pomagają swym klientom utrzymywać trwale gotówkę w wysoko oprocentowanych aktywach zamiast na nisko oprocentowanych rachunkach bieżących. Wraz ze wzrostem stóp procentowych przedsiębiorstwa robią coraz więcej wysiłków, aby utrzv mywać salda na rachunkach bieżących na minimalnym poziomie. ^ r Popyt na aktywa Oprócz utrzymywania pieniądza na cele transakcyjne ludzie utrzymują go również do przechowywania bogactwa. Jak stwierdziliśmy w rozdziale 7 poświęconym konsumpcji, ludzie oszczędzają na starość, na ciężkie czasy, na wykształcenie swych dzieci. Na koniec 1983 r. gospodarstwa domowe posiadały różne aktywa finansowe na kwotę około 6 bilionów dol. Czyż pieniądz nie powinien wchodzić w skład tych aktywów? Teoria portfolio. To pytanie jest związane z jednym z najważniejszych tematów współczesnej ekonomii - teorią portfolio. Przedmiotem tej teorii jest analiza zachowań racjonalnie postępujących inwestorów, starających się swój majątek podzielić pomiędzy akcje, obligacje, domy i pieniądz. Teoria portfolio zakłada, że ludzie poszukują lokat przynoszących wysokie stopy procentowe (lub stopy zysku) oraz że niechętnie utrzymują aktywa obarczone ryzykiem i utrzymują je tylko wtedy, gdy aktywa te przynoszą odpowiednio wysoki dochód. Z dwu rodzajów aktywów o równej stopie procentowej ludzie wybiorą aktywa bezpieczniejsze. Aby skłonić ludzi do rezygnacji z utrzymywania bezpiecznego pieniądza na rzecz obarczonych ryzykiem obligacji lub nawet bardziej ryzykownych akcji, obarczone ryzykiem papiery wartościowe muszą oferować wyższą stopę zysku. Implikacje. Teoria portfolio dowodzi, że najlepszym sposobem alokacji funduszy przez inwestorów nie lubiących ryzyka jest ich rozdzielenie pomiędzy różne obarczone ryzykiem inwestycje. Wnioski tej teorii można wyrazić stwierdzeniem: "Nie wkładaj wszystkich jajek do jednego koszyka". Bardziej rozwinięte ujęcia dowodzą również, iż czasami najlepszą kombinacją inwestycji (określonej mianem portfolio) jest kombinacja zawierająca przynajmniej kilka rodzajów aktywów pozbawionych ryzyka. Jeżeli tym pozbawionym ryzyka rodzajem aktywów jest gwarantowany przez rząd rachunek bieżący, to rachunek ten powinien wchodzić w skład portfela lokat nie lubiącego ryzyka inwestora. Z teorii portfolio wynika, że w dzisiejszym świecie bezpiecznych rachunków bieżących, przynoszących wysoką stopę procentową, wiele gospodarstw domowych będzie utrzymywać salda na tych rachunkach, gdyż mają one wartość jako aktywa. Co powinno się składać na pozostałą część portfolio? Z obliczeń wynika (por. Dodatek do rozdziału 14), że rozdzielając majątek pomiędzy szeroką grupę inwestycji - akcje różnych spółek, różne rodzaje obligacji, być może nieruchomości - ludzie mogą osiągać przyzwoity dochód, nie narażając się na niemożliwe do zaakceptowania ryzyko1. W podsumowaniu można stwierdzić: popyt na pieniądz (MJ powstaje w wyniku naszego zapotrzebowania na środek wymiany, tj. na pieniądz transakcyjny. Trzymamy gotówkę i rachunki bieżące, by kupować dobra i płacić nasze rachunki. Wraz ze wzrostem naszych dochodów zwiększa się wartość dóbr, które kupujemy i rośnie także nasze zapotrzebowanie na pieniądz transakcyjny, co zwiększa nasz popyt na Ml. Popyt transakcyjny na M jest wrażliwy na koszt utrzymywania pieniądza. Gdy stopy oprocentowania innych aktywów zwiększają się względem stóp oprocentowania pieniądza, ludzie i przedsiębiorstwa starają się minimalizować wielkość posiadanych zasobów pieniądza. Ponadto ludzie czasem utrzymują czysty pieniądz jako rodzaj aktywów