Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard

W następstwie tego A 412 transcendentalna idea bezwzględnej całości szeregu warunków przynależącego do pewnego danego przedmiotu uwarunkowanego dotyczy tylko całego czasu B 439 minionego. Zgodnie z ideą rozumową cały miniony czas, jako warunek danej chwili, jest pomyślany z koniecznością jako dany. Co się zaś tyczy przestrzeni, to w niej samej nie zachodzi żadna różnica między pro-gressus a regressus, ponieważ jest ona agregatem, a nie szeregiem, części jej bowiem są wszystkie równocześnie. Chwilę obecną mógłbym w stosunku do czasu przeszłego uważać jedynie za uwarunkowaną, nigdy zaś za jego warunek, ponieważ chwila ta dopiero wypływa 1 Można by tu równie dobrze powiedzieć: „przyczyn". 150 Nauka o elementach cz. II dz. II ks. II poddział II jedynie z czasu, który upłynął (lub raczej z przemijania czasu, który ją poprzedza). Ponieważ jednak części przestrzeni nie są sobie podporządkowane, lecz tylko przyporządkowane, to jedna [jej] część nie jest warunkiem możliwości drugiej, a przestrzeń sama w sobie nie tworzy szeregu jak czas. Jednakże synteza różnych części przestrzeni, za pomocą której ujmujemy [przestrzeń], odbywa się przecież kolejno, dzieje się więc w czasie i zawiera [w sobie] pewien szereg. I ponieważ w tym szeregu dodawanych do siebie [części] przestrzeni (np. stóp w jednym pręcie), poczynając od pewnej danej [części, wszystkie] te, które w myśli dodajemy, są zawsze warunkiem granicy części poprzednich, więc mierzenie pewnej przestrzeni należy uważać także za pewną syntezę szeregu warunków czegoś uwarunkowanego a danego nam, z tą tylko różnicą, że strona wa- A4i3 runków nie różni się tu sama w sobie od strony, po której leży to, có uwarunkowane, więc regressus i pro-gressus wydają się w przestrzeni jednym i tym samym. B440 Ponieważ jednak żadna część przestrzeni nie jest przez inną dana, lecz tylko [przez nią] ograniczona, więc każdą przestrzeń ograniczoną musimy uważać pod tym względem również za uwarunkowaną [i za taką], że zakłada inną przestrzeń jako warunek swej granicy itd. Z uwagi więc na ograniczenie postępowanie naprzód w przestrzeni jest również regressus, a transcendentalna idea absolutnej całości syntezy w szeregu warunków dotyczy także przestrzeni i mogę równie dobrze pytać o absolutną całość zjawisk w przestrzeni, jak i w czasie minionym. Czy jednak na to [pytanie] jest też wszędzie możliwa odpowiedź, to da się później rozstrzygnąć. Rozdz. I System idei kosmologicznych 151 Po wtóre, realność w przestrzeni, tzn. materia, jest w ten sposób czymś uwarunkowanym, czego wewnętrznymi warunkami są jego części, a części tych części są warunkami odleglejszymi, tak iż dokonuje się tu synteza cofająca się wstecz, której absolutnej całości domaga się rozum. Może się ona dokonać tylko przez przeprowadzenie zupełnego podziału, dzięki któremu realność materii albo znika, albo zamienia się w coś, co nie jest już materią, mianowicie w to, co proste. A więc i tu istnieje szereg punktów i postępowanie ku temu, co nieuwarunkowane. Po trzecie, co się tyczy kategoryj realnego stosun- B iil ku między zjawiskami, to kategoria substacji wraz z jej A4U cechami nie nadaje się na ideę transcendentalną, tzn. rozum nie ma wcale powodu, żeby w odniesieniu do tej kategorii cofać się do warunków. Albowiem cechy (o ile przysługują jednej substancji) są sobie współrzędne i nie tworzą szeregu. W stosunku zaś do substancji nie są właściwie jej podporządkowane, lecz są sposobem istnienia samej substancji. Jeżeli przy tym mogłoby się jeszcze coś wydawać ideą transcendentalną rozumu, to chyba pojęcie tego, co substancjalne (das Substantiale). Jednakowoż, ponieważ [słowo] to nie oznacza nic innego jak tylko pojęcie przedmiotu w ogóle, który istnieje jako podmiot cech (subsistiert), o ile ma się w nim (an ihm) na myśli jedynie podmiot transcendentalny bez wszelkich cech, tu zaś mowa jedynie o tym, co nieuwarunkowane w szeregu zjawisk, więc jasne jest, że to, co substancjalne, nie może stanowić członu w tym szeregu. To samo jest prawdą także o substancjach [pozostających ze sobą] we wspólnocie, które są pro- 152 Nauka o elementach ex. U dz. II ks. 11 poddńal II stymi agregatami i nie mają znamienia szeregu 1, nie będąc sobie nawzajem podporządkowane jako warunki swej możliwości. Można by 2 to także powiedzieć o częściach przestrzeni, których granica nigdy nie jest określona sama przez się, lecz zawsze przez inną przestrzeń. Pozostaje więc tylko kategoria przyczynowości, która do pewnego danego skutku dostarcza szeregu przyczyn; w szeregu tym od skutku jako tego, co uwa- B442 runkowane, można wznosić się do przyczyn jako do warunków, a [przez to] odpowiedzieć na pytanie stawiane przez rozum. A 415 Po czwarte, pojęcia tego, co możliwe, co rzeczywiste i co konieczne, nie prowadzą do żadnego szeregu, chyba tylko o tyle, o ile to, co w bycie przypadkowe, trzeba zawsze uważać za uwarunkowane i o ile ono wedle pewnego prawidła intelektu wskazuje na pewien warunek, przy którym jest konieczne odnosić go do [coraz] wyższego warunku, aż rozum znajdzie bezwzględną konieczność jedynie w całości tego szeregu. Istnieją więc tylko cztery idee kosmologiczne, odpowiednio do czterech tytułów kategorii, jeżeli specjalnie wyróżni się te, które z koniecznością prowadzą do szeregu w syntezie tego, co różnorodne