Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard

Z tego punktu widzenia występował przeciw wszelkim formom "niewolnictwa", przeciw hierarchiom i uprzedzeniom stanowym, fanatyzmowi, sztywnym nakazom religijnym i obyczajowym, tradycyjnej etyce, etc. Pamiętać jednak należy, iż Aleksander Świętochowski kultywował silne poczucie wewnętrznej łączności jednostki z życiem powszechnym. Znalazło to wyraz w koncepcjach bioorganicystycznych, solidarystycznych i w ujmowaniu treści pracy umysłowej ludzi na tle dziejów kultury i cywilizacji. Autor nigdy nie kwestionował przeświadczenia, iż jednostka jest elementem większej całości, ogniwem w postępie dziejowym, spojonym organicznie z przeszłością i oddziaływującym na przyszłe losy ludzkości i całego społeczeństwa - w tym zresztą przejawiał się pozytywistyczny prospektywizm. Stawiając postulat zespolenia jednostki z życiem społecznym, interesami ogółu czy dobrem społecznym Świętochowski dostrzegał nie tylko duży wpływ, jaki jednostka wywiera na społeczeństwo, ale również fakt, że impulsy płyną i w drugą stronę, sprzyjając 336 AGATA ZALEWSKA zachowaniu korzystnej, wręcz idealnej równowagi między dążeniami indywiduum i ogółu. Ewokować to mogło nieantagonistyczną, utopijną wizję społeczeństwa, w którym nie ma przywilejów, walki między grupami społecznymi. Dlatego w jego dramatach centrum refleksji jest nie tyle społeczeństwo, ile jednostka - jej indywidualne doświadczenie i rozwój. Stąd też bohaterem przywołanych jednoaktówek jest jednostka, wyjątkowa, walcząca o prawo do samorealizacji i odmienności z konwencjami i społecznymi instytucjami. To zasadnicze przesunięcie w stronę indywidualizmu dokonało się u pisarza ma gruncie innych niż społecznych i ^/-społecznych poglądów. Pisarz pozostał wierny hasłom demokratyzmu, powiązanym z koncepcjami organicznikowskimi, ale zaprzeczał im, kiedy zastanawiał się nad kwestią osobowości. W zakresie poglądów społecznych nie było u niego w zasadzie antynomii demokratyzm - elitaryzm czy społeczeństwo - jednostka, ani żadnej dysharmonii między interesem jednostki i społeczeństwa. Ambicją pisarz niewątpliwie było wskazanie nowych przesłanek rozwoju osobowości, będących w opozycji do zastanych konwencji społecznych i obyczajowych. Dlatego też w Aspazji wykorzystał mit o Prometeuszu i na fundamencie tego mitu sformułował sądy na tematy aktualne i uniwersalne. Apoteozę antycznego herosa wygłosi w imieniu indywidualności torujących drogę do wolności ludziom wszystkich czasów, tytułowa Aspazja: Najpiękniejszy to i najprawdziwszy mit, jaki kiedykolwiek usnuła wyobraźnia. Zawarty w nim dramat zaczął się przed wiekami, a nie skończy się może nigdy - dramat przeszłych i przyszłych cierpień człowieka. Ze wszystkich tez legend religii greckiej wierzę w tę jedną: tak Zeus jest i Pro-meteusz jest - nigdy nie zginą i nigdy walczyć nie przestaną. Zdaje mi się nawet, że cała wiara ludzi w tym micie się zamyka, z tą różnicą, że jedni są czcicielami Zeusa, a drudzy Prometeusza. My należymy do ostatnich: kradniemy ogień bogom nieba i ziemi, którzy nas za to przytwierdzają do skał nad przepaściami, a sępom każą rozdzierać; my cierpimy, ale tymczasem ogień się rozżarza., świeci, grzeje, zapala myśl ludzką iskrami nowych prawd i natchnień. Tak będzie zawsze. Zeus i Prometeusz nazwą się inaczej, skała zmieni się na siup, krzyż lub stos, ale walka trwać będzie.18 W wypowiedzi Aspazji wyraźnie została wskazana opozycja pomiędzy Zeusem, uosabiającym tyranię a Prometeuszem - bohaterskim Tytanem, poświęcającym się dla innych. W przeciwieństwie do Prometeusza Zeus symbolizuje bowiem tyraństwo, pozbawiające ludzkość najbardziej koniecznych dóbr, o które toczy się nieustanna walka. Terenem tej walki jest cały obszar nie tylko społecznego, ale i umysłowego życia, celem zaś - szczęście człowieka. Biorą w niej udział ludzie niezłomni, którzy podobnie jak Prometeusz nie uginają się przed cierpieniem. Autor żywi specjalny kult dla tych ludzi - herosów podejmujących bez wahań i załamań pracę dla szczęścia innych. Walka między tymi dwoma odłamami społeczeństwa: postępowym i zachowawczym, między myślą niezależną, wolną, a tradycyjnym systemem pojęć i wierzeń wymagała i wymaga jednostek niezłomnych, wymagała indywiduów. Cały przebieg dziejowy przedstawia Świę-tochowski w formie walki dwu sił: statycznej, stojącej na straży bezwładności życia, i dynamicznej, usiłującej dźwigać je coraz wyżej, ku formom coraz doskonalszym, które w starożytnej legendzie symbolizują Zeus i Prometeusz. W ten sposób rodzi się koncepcja jednostek wybitnych i ich roli w ewolucji. Koncepcję tę wyprowadził autor z prze- Kostium antyczny we wczesnych dramatach Aleksandra Swiętochowskiego 337 świadczenia o konieczności rozwoju, przede wszystkim wewnętrznego i duchowego, który jest odwiecznym obowiązkiem wobec społeczeństwa. Taka wizja autonomii jednostki, wpisana w teorię ewolucji, funkcjonuje w antycznej twórczości Świętochow-skiego na prawach projektu utopijnego, określającego przyszłość jednostki. Jego samotni, osobni bohaterowie, owi Prometeusze to ludzie nie tylko przeszłości, ale i przyszłości. Rozwój nie mógłby i nie może dokonać się bez ich cierpienia. Rozwój zależy jednak od tego, czy jednostka potrafi udźwignąć ciężar własnej niezależności i wolności, często tylko duchowej i intelektualnej19. W koncepcji Świętochowskiego najważniejsza jest zmiana perspektywy, która największą wartość przyznaje jednostkowemu doświadczeniu. Charakterystyczne jednak, że wizja ta nie stoi w zasadniczej sprzeczności z wiarą w wartość uniwersalizacji. Jednostka, którą opisuje autor, przebywa już na innym etapie rozwoju niż reszta społeczeństwa, żyje bowiem już w sferze wartości uniwersalnych. Swiętochowski w wyrażanych tezach i postulatach dokonywał w kostiumie i atmosferze starożytnej Grecji rekapitulacji poglądów propagowanych przez siebie w publicystyce i tzw. dramaturgii współczesnej. Dzięki temu dramaty o dość płaskiej intrydze przeobrażają się w traktaty filozoficzne