Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard

Marzy Słowacki, by być polskim Homerem, by na jego harfie opiewać dzieje Polski. Przedstawił to marzenie za pomocą pięknego obrazu promienia słońca, wpadającego do ciemnej groty. Podmiot liryczny wiersza, poeta, wy- powiadający się w pierwszej osobie liczby pojedynczej, wyobraził sobie, że jest to właśnie struna z harfy Homera i wyciągnął rękę, by na niej zagrać: "... ale w moim ręku Ta struna drgnęła i pękła bez jęku". Nie może więc zostać polskim Homerem, bo jego los to "Nieme mieć harfy i słuchaczów głuchych/ Albo umarłych," jest emigrantem, żyje wśród obcych, niewielu go rozumie i docenia. Także dzieje Polski są inne niż Grecji. PATRIOTYZM SŁOWACKIEGO KOCHAJĄCY I POTĘPIAJĄCY ZARAZEM Część druga wiersza jest opisem podróży do Grecji, a właściwie po miejs- cach znanych z jej historii. Refleksja zawarta w tej części utworu wynika z porównania dziejów Polski i Grecji, i prowadzi do bolesnego rozrachunku z matką - Polską i Polakami, wśród których nie ma Leonidasów, gotowych wal- czyć do ostatniej kropli krwi; nie ma też na polskiej ziemi mogiły równej Termopilom. Szczególnie boli wspomnienie niewoli, w jakiej znajduje się oj- czyzna i świadomość, że u nas "zawsze po dniach nieszczęśliwych/ Zostaje smutne pół - rycerzy - żywych". Nagi trup Leonidasa jest w wierszu symbolem heroizmu, przeciwstawionym trupowi Polski w złotym pasie i czerwonym kontuszu. Te dwa pojęcia-symbole przewijają się przez pozostałe strofy wiersza. Nagość, nagi trup, nagi po- sąg z jednej bryły to symbole bohaterstwa i odrodzenia Polski - wolnej nie tylko od zaborców, ale i uwolnionej od wad przeszłości. Czerwony kontusz, "czerep rubaszny", "płachty ohydne", "Dejaniry paląca koszula" - to wady narodowe, błędy przeszłości, które były przyczyną niewoli i które trzeba odrzucić. Bardzo osobiste i bolesne są ostatnie zwrotki. Poeta wyznaje, że jest "smutny i sam pełen winy", bo jest też Polakiem, a Polska jest jego matką. Nie waha się jednak przed użyciem ostrych inwektyw i rzuca w twarz matce wiele oskarżeń w tym i najcięższe: "Niewolnico!". Oceny zawarte w wierszu są aluzjami do powstania listopadowego i emigra- cyjnych sporów nad przyczynami jego upadku. Słowacki sądzi, że Polacy nadal żyją złudzeniami: "Polsko! Lecz ciebie błyskotkami łudzą; Pawiem narodów byłaś i papugą; A teraz jesteś służebnicą cudzą". Rola, jaką ma odegrać poeta, to rozdrapywanie ran, bolesne mówienie praw- dy o tym, że jedyną drogą do wolności jest odrzucenie wad przeszłości i od- rodzenie "duszy anielskiej" narodu. Oskarżenia płyną z synowskiej miłości i pragnienia, by ujrzeć Polskę wolną i silną. Patriotyzm Słowackiego jest więc gorąco miłujący, choć jednocześnie surowy, bezlitosny dla błędów i wad narodowych. Pytania kontrolne 1. Jaką funkcję pełnią motywy mitologiczne w pierwszej części utworu, a jaką w drugiej? 2. Jaki program poezji wpisał Słowacki w poemat "Grób Agamemnona"? 3. Do jakich refleksji pobudziło poetę porównanie historii Polski i Gre- cji? 4. Co oznaczają określenia: "czerep rubaszny", "dusza anielska", jaka ocena rzeczywistej i projektowanej Polski jest w nich zawarta? "ROZŁĄCZENIE" Wiersz ma kształt monologu poetyckiego z wyraźnie zaznaczonym formami gramatycznymi adresatem ("wiesz", "płaczesz", "ty", "mi"), a więc przybiera postać listu, co podkreśla metafora: "Pomiędzy nami lata biały gołąb smut- ku". Formy gramatyczne też sugerują, że adresatką jest kobieta ("tyś mi wi- dna"), a z treści wiersza wynika, że jest ona bardzo bliska podmiotowi li- rycznemu