Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard

Pawła do Galicjan 2:20 napływać do nas w sposób naturalny, tak jak słońce wschodzi rano i zachodzi wieczorem, bez świadomego wysiłku ze strony kogokolwiek. Jedyne, co jest konieczne, to czekanie - czekajmy cierpliwie, a słonce wzejdzie jutro rano i zajdzie znowu w nocy. Nie będziemy mieli w tym żadnego udziału, z wyjątkiem kontemplowania, obserwowania, bycia świadkiem. Nie musieliśmy modlić się do Boga i nie musieliśmy znać prawdy. Tak samo z nami. Nie staramy się manipulować naszym życiem. Nie próbujemy używać afirmacji pewny ch prawd z nadzieją, że z tego wyniknie coś pozytywnego w naszym doświadczeniu. Życie staje się całkowitą radością dlatego, że tak jak nie musimy troszczyć się o ruch słońca, księżyca czy gwiazd, tak nie musimy poczuwać się do odpowiedzialności o nasze zasoby czy zdrowie. Wszystko to jest sprawą Laski Boga. Naszą jedyną odpowiedzialnością jest to, by przebywał w nas Duch Boga. Wcześniej czy później musimy zapoczątkować przejście od bycia człowiekiem, którego oddech jest w jego nozdrzach, który nie może zadowolić Boga i który nie podlega prawu Boga, do bycia człowiekiem stworzonym na obraz i podobieństwo Boga -będący m dzieckiem Boga. Od tego momentu nie możemy nie osiągnąć sukcesu; jest to już tylko sprawa naszego poświęcenia. Nie możemy z Boga korzystać, ale możemy Bogu się poddać i pozwolić, by Bóg korzystał z nas. Możemy kontemplować Boga i medytować nad tym, co duchowe, niewidzialne i niepostrzegalne zmysłami, aż będziemy w stanie rzeczywiście doświadczyć ducha i obecności Boga w nas. Niech wtedy naszą modlitwą będzie: Daj mi więcej mądrości; daj mi więcej światła; naucz mnie, jak przebywać w Twoim Słowie. Spraw, bym chciał ciebie tylko dla Ciebie. Spraw, bym nigdy nie prosił o najmniejszą nawet rzecz dla kogoś. Spraw bym przebywał i uczestniczył w komunii z Tobą. Spraw by moim jedynym celem było połączenie się z Tobą Chwilowy kontakt z Bogiem, jak przysłowiowe ziarnko prawdy, dokona cudów. Nie możemy jednak oczekiwać życia w pełnej i doskonałej duchowości tylko dlatego, że od czasu do czasu pamiętamy, by zwrócić się do Boga, czy też poświęcić kilka godzin na studiowanie duchowych książek. By życie nasze było ciągłym doświadczeniem dobra, wymaga ono bezustannej modlitwy. Wtedy widzimy, że Bóg, który jest wszystkowiedzącym umysłem, wszechobecnością, wszechmocą i wszechwiedzą, podąża zawsze przed nami, zapewniając nam wszystko, co jest potrzebne do naszego doświadczenia. Dlatego też nigdy nie musimy mówić Mu, czego potrzebujemy. Nigdy nie musimy mówić, że potrzebujemy pieniędzy, mieszkania, towarzysza życia, wolności, żywności czy odzienia. Nigdy nie musimy mówić Bogu o naszych potrzebach. Bóg jest nieskończoną inteligencją wszechświata, tym, co go stworzyło i tym, co podtrzymuje i utwierdza wszechświat bez pomocy człowieka. Jeżeli Bóg jest zdolny czynić to dla całego wszechświata, my możemy powierzyć naszą indywidualna istotę i ciało tej samej Obecności i Sile. Jest tylko jeden rodzaj modlitwy, która respektuje Boga: Ojcze, który jesteś we mnie bliżej niż oddech i bliżej niż ręce i stopy, jesteś wszystkowiedzącą inteligencją wszechświata, inteligencją, która go stworzyła. Jesteś boską miłością, która wyposażyła ziemię w warzywa i kwiaty, diamenty, uran, olej, złoto, srebro i platynę. Wypełniłeś niebiosa Swą chwałą - gwiazdami, słowem i księży cem - a oceany rytmiczną aktywnością przypływów i odpływów. Widzę Twą obecność we wszystkim i jako wszystko. Zanim jeszcze otworzę usta do modlitwy, Ojcze, znasz moje potrzeby. Zanim jeszcze wzniosę me oczy czy myśli ku Tobie, Ty nie tylko znasz moje potrzeby, ale radością Twą jest podarować mi królestwo. Zwracam się do Ciebie teraz nie po to, by powiedzieć Ci, czego potrzebuję, ale by otrzymać spełnienie mych potrzeb. Przychodzę do Ciebie teraz nie po rzeczy i nie po osoby, ale po Twą Łaskę, Twoje błogosławieństwo, po dar Ciebie. Spraw, by pokój, który przewyższa wszelki umysł, zstąpił na mnie-Twój pokój, wewnętrzny pokój, wewnętrzna łaska, wewnętrzna , radość i wewnętrzna harmonia. Spraw, by Duch Święty wypełnił mnie i spowił mnie. Spraw, by Chrystus-Duch wypełnił mą duszę, mój umysł, moją istotę i moje ciało. W milczeniu i w ufności jest moja siła, bo Duch Boga jest nade mną. Jest to siła spokoju i łaski dla wszystkich, którzy dotykają mej świadomości Zwróćmy się do Boga po radość doświadczania Boga, a przekonamy się, co Bóg uczyni. W tym momencie możemy zrobić ważny krok do przodu -zrezygnować z pragnień. Musimy zrezygnować z pragnienia jakiejkolwiek formy dobra. Od dzisiaj dozwolone jest tylko jedno pragnienie i jest nim pragnienie doświadczania Boga. Musimy przejawiać Boga - nie osoby, rzeczy czy warunki. Jest to kardynalna zasada w Drodze Nieskończoności. Droga Nieskończoności uczy, że mamy prawo przejawiać Ducha Boga, prawo przejawiać świadomość Boga; ale nie mamy prawa przejawiać osoby, miejsca czy rzeczy. Musimy być bezwzględnie pewni, że dążymy jedynie do realizacji boskiej łaski, że dążymy jedynie do bycia w Duchu Boga. "Gdzie jest Duch Pana, tam wolność jest" 8 od ograniczeń, wszelkich zaburzeń czy braku harmonii. Naszym jedynym przejawem ma być realizacja Boga, przejawianie Boga, świadomość Boskiej obecności. Realizacja jest przejawianiem. Jest to zdanie sobie sprawy z aktywności Boga w świadomości, która powoduje pojawienie się wszelkiego duchowego dobra. Nasze przejawianie możliwe jest dzięki zdaniu sobie sprawy, że Łaska Boga jest jedynym czego potrzebujemy. Realizacja jakiejkolwiek duchowej prawdy 8 Św. Pawła 2 List do Koryntian 3:17 manifestuje się w skutkach. Powiedzenie: "On doskonali to co mnie dotyczy"9 nic dla nas nie czyni, ale zdanie sobie sprawy z tej prawdy natychmiast uczyni ją efektywną w naszym doświadczeniu. Realizacja jest przejawianiem; ale musi to być realizacja królestwa Bożego, realizacja aktywności Boga, realizacja Ducha Boga, tego, że Bóg jest jedną siła, realizacja Boga jako jedynej substancji, jedynej przyczyny, realizacja Boga jako wszystko-we-wszystkim. Realizacja Boga jest przejawianiem. Znając prawidłową literę prawdy, rozumiejąc, że Boska wola jest miłością, że Boska wola jest życiem wiecznym, wiedząc, że wolą Boga jest to, byśmy doświadczyli Jego nieśmiertelności, nieskończoności Jego Istoty, nie musimy troszczyć się o to, by mówić Bogu o naszych potrzebach. Jedyne, co będziemy, to żyć w ciągłej i pogłębiającej się realizacji Boga, który jest naszą własną istotą. Radość komunii z Bogiem jest wszystkim, czego potrzebujemy: Ojcze, jedyne czego potrzebuję, to mojego związku z Tobą, mojej świadomej realizacji Chrystusa - bez żadnego powodu, dla czystej radości przebywania z Chrystusem. Chrystus żyje moim życiem