Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard
Tym samym w siłach zbrojnych ZSRR ustanowiono zawodowy korpus oficerski. Tradycje i symbole rewolucyjne Arnlii Czerwonej, takie jak na przykład wspólne spożywanie posiłków dowódców i żołnierzy czy brak obowiązku salutowania, zastąpiono konwencjonalnymi wymogami wynikającymi ze statusu oficerskiego dowódcy i z powagi jego władzy. W połowie lat czterdziestych tylko szorstkiego, surowego dowódcę uważano za dobrego oficera - poufałość w stosunkach pomiędzy oficerami a żołnierzami została zabroniona. Pod koniec lat trzydziestych poziom intelektualny i przygotowanie fachowe oficerów Armii Czerwonej pozostawiały wiele do życzenia. Starzy "wojskowi specjaliści" zniknęli, podobnie jak ich cywilni odpowiednicy - "burżuazyjni specjaliści" w przemyśle. Większość wyższych oficerów było weteranami wojny domowej, którzy nie potrafili zrozumieć specyfiki i wymagań współczesnego pola walki, wierząc nadal święcie w aktualność starych sposobów gry wojennej stosowanych z powodzeniem w latach 1918-1920. Ale należy też zaznaczyć, że zdecydowaną większość z tych oficerów awansowano w poprzednich latach bardziej za zashigi polityczne niż wojskowe. Pomimo to już w pierwszej połowie lat trzydziestych w arxnii zaczęły tworzyć się ośrodki wokół niektórych wyższych dowódców o szerszych horyzontach myślowych, którzy postulowali konieczność zreformowania przestarzałej radzieckiej doktryny wojennej. Najbardziej znanym z takich dowódców był Michał Tuchaczewski. W opracowa- nym przez siebie nowym Regulaminie polowym Tuchaczewski zalecał użycie na masową skalę dużych zgrupowań czołgów jako podstawowego rodzaju broni na współczesnym polu walki w ścisłym współdziałaniu z piechotą zmotoryzowaną, artylerią i lotnictwem. Tuchaczewski widział również konieczność zastosowania w przyszłej wojnie formacji spadochronowych. 116 Należy zresztą zaznaczyć, że pierwsze w świecie oddziały spadochronowe prawdopodobnie zostały sformowane właśnie w ZSRR: już w 1931 r. zaobserwowano tam ćwiczenia wojskowe, podczas których wydzielone oddziały piechoty, przebrane za amerykańskich spadochroniarzy i wynoszone w powietrze na skrzydłach niemieckich samolotów, przeprowadziły wiele desantów szkoleniowych. Czystki z lat 1937-1938 poważnie osłabiły zdolność bojową Armii Czerwonej. Stracono najlepszych dowódców, a ci, których oszczędzono, byli to starzy towarzysze Stalina z czasów wojny domowej i należeli do grona jego najbardziej zaufanych przyjaciół. Wszyscy oni nie byli zdolni do zaakceptowania i rozwijania nowoczesnych teorii sztuki wojennej wysuwanych przez ich poprzedników. W 1939 r., właśnie kiedy Hitler demonstrował światu sprawność swoich pancernych hufców, nowe dowództwo radzieckich sił zbrojnych odrzuciło koncepcję Tuchaczewskiego zmasowanych operacji pancernych i powróciło do starej taktyki, polegającej na wykorzystaniu małych ugrupowań czołgów jako wsparcia atakującej piechoty. Jedyną w swoim rodzaju w Armii Czerwonej była rola komisarza politycznego. Pod koniec lat dwudziestych z uwagi na fakt, że znakomita większość dowódców należała do partii, komisarze polityczni stracili swoje dotychczasowe znaczenie: rozkazy dowódców nie wymagały już kontrasygnaty komisarza politycznego z wyjątkiem najważniejszych decyzji. W 1934 r. nastąpiło dalsze wzmocnienie zasady jednoosobowego dowództwa, kiedy to oficerowie operacyjni uzyskali również wpływ na szkolenie polityczne żołnierzy. Komisarzy przemianowano na "doradców politycznych" i odtąd stali się jedynie pomocnikami dowód- ców w szkoleniu politycznym, jak również w sprawach dotyczących morale i dyscypliny żołnierzy. Czystki w wojsku nie oszczędziły także Zarządu Politycznego Armii Czerwonej, a jego szef, generał Jan Gamarnik, stał się jedną z ich pierwszych ofiar. Ale jednocześnie, po wyeliminowaniu starych kadr, wzmocniono pozycję komisarza politycznego i - jak można sądzić - był to zabieg, który w pojęciu Stalina miał osłabić niezadowolenie w szeregach armii wywołane wszechobecnością NKWD. I właśnie przywrócenie zasady podwójnego dowództwa było jedną z przyczyn małej sprawności operacyjnej Armii Czerwonej w wojnie przeciwko Finlandii. Po zakończeniu kampanii fińskiej ów mankament starano się wyeliminować poprzez ponowne zredukowanie pozycji komisarzy do cangi "doradców politycznych", podporządkowując ich jednocześnie dowódcy pułku. Niestety, na początku wojny z Nie- mcami ponownie przywrócono zasadę podwójnego dowodzenia, by ją ograniczyć dopiero w krytycznej dla ZSRR fazie wojny w okresie bitwy pod Stalingradem. W następnych latach wojny i po jej zakończeniu wprowadzono dalsze zmiany na tym polu, które - najogólniej rzecz ujmując - zmierzały z jednej strony do zagwarantowania aparatowi partyjnemu kontroli nad dowódcami, a z drugiej strony pozostawiały im tyle swobody w dowodzeniu wojskiem, ile potrzebowali do właściwego wypełniania swoich zadań. 8. Cerkiew Przed 1917 r. stosunek Lenina do Cerkwii prawosławnej opierał się na przekonaniu, że państwo nie powinno zabraniać obywatelom kultywowania swojej wiary, ale też nie powinno przeznaczać żadnych funduszy publicznych na działalność religijną. Jednym zdaniem, Lenin opowiadał się za rozdziałem Cerkwi od państwa. Równocześnie obowiązkiem partii bol- szewickiej po zdobyciu władzy miało być - zdaniem jej przywódcy - prowadzenie walki propagandowej z Cerkwią o ludzkie umysły, aby je przekonać, że religia jest rzeczywiście "opium dla ludu". Rewolucja październikowa była dla Cerkwi katastrofą, tym bardziej że po 117 abdykacji Mikołaja II Rząd Tymczasowy podjął pewne działania na rzecz przywrócenia jej niezależności. W ostatnich latach caratu prestiż Cerkwi bardzo ucierpiał w oczach ludu prawosławnego wskutek zdominowania Synodu przez Grzegorza Rasputina (Świątobliwy Synod, była to instytucja państwowa wprowadzona w 1721 r. po zlikwidowaniu godności patńarchy w 1718 r.). Po rewolucji lutowej Cerkiew dostrzegła szansę wyzwolenia się spod kurateli państwa bez utraty przywilejów, które uzyskała we współpracy z państwem. Przede wszystkim przywrócono godność patriarchy. Pierwszym patriarchą wybrano metropolitę moskiewskiego Tichona