Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard
Roku 20 Nabopolasara." A teraz jeszcze o sporach, jakie toczono na temat zwierząt domowych/ 1°. „Sąd w sprawie kradzieży owcy naznaczonej gwiazdą, pochodzącej z drobnej trzody należącej do Isztar z Uruk, ze stada dzierżawcy bogini, którą to owcę w roku I Kamibizesa X i Y zaibrali, a którą widziano w ich rękach i którą powinni zwrócić. Nadzorca z Uruk, zarządca z Eanna, zebranie ludzi (wolnych) z Babilonu i Uruk tak zawyrokowali w tej spra- Wiadomości ogólne wie: przy końcu miesiąca Tammuz trzydzieści sztuk drobnego bydła jak również owcę ze znakiem gwiazdy, którą widziano w ich rękach, oddadzą oni bogini Belit. X i Y uznani są za winnych. W roku I Kamibizesa. 20" 2°. Przedmiot sporu: ,,Owca-matka i kozioł, razem dwie sz.tuki drobnego bydła, noszące znak lancy i rylca do pisania (symbole bogów Mar-duka i Nabu), należące do trzody dzierżawcy boga Nabu, zostały porwane z domu Iksa...; sąd wezwał Iksa, który powiedział: — Dnia 6 miesiąca Ab, roku czwartego Cyrusa, dwie sztuki bydła, w cenie trzy szekle bez jednej ćwierci, zostały mi sprzedane przez dzierżawcę Nabu. Sąd wezwał dzierżawcę Nabu, który oświadczył: — Sprzedałem tych dwoje zwierząt Iksowi — a następnie przysiągł na boga i króla: — Dwoje tych zwierząt sprzedałem Iksowi za pieniądze i nikt inny tylko Iks ode mnie je kupił. Pieniądze oddałem mojemu setnikowi. Roku 4 Cyrusa." 21 I DZIKIE ZWIERZĘTA. POLOWANIE Dzikie zwierzęta, przed którymi musiano się bronić, to lwy, pantery, wilki, hieny, lisy, dziki, szakale; widzieliśmy, że w wielkich gospodarstwach zbrojni ludzie strzegli pasterzy przed rabusiami i drapieżnikami. Dzikie zwierzęta napadały na trzody, na kurniki albo, jak odyńce, na pola uprawne, ale przeważnie nie stawiały czoła ludziom, chyba że je zraniono. Tak zachowywały się także lwy, które były mniejsze niż lwy .afrykańskie i które dziś już na tym obszarze wyginęły. Zobaczymy dalej, jak odbywało się polowanie na lwy za Sargonidów, ale pieczęci w kształcie walca z dawniejszej epoki ukazują lwy atakujące myśliwców, którzy zarzucają je gradem strzał o ciężkim upierzeniu albo zamierzają się dzidami. Również w tej epoce chętnie chwytano dzikie zwierzęta żywcem, aby je obłaskawić i oswoić ich potomstwo. Stąd zapewne biorą się dziwaczne zakończenia strzał, jakich używano jeszcze w epoce grobowców królewskich w Ur, gdzie je znaleziono; są one trójkątne; strona, która uderzała, jest trochę wklęsłą podstawą trójkąta. Strzały takie na małe zwierzęta mogły działać przez samo uderzenie i ogłuszać, tak że można było zwierzę pochwycić; jeżeli chodziło o większe zwierzęta, strzały te powodowały upływ krwi, po czym osłabione zwierzę łatwo było wziąć żywcem. Polowano również przy pomocy sideł, rowów zamaskowanych na drogach do wodopojów, gdzie musiały przychodzić wszelkie zwierzęta, aby zaspokoić pragnienie. Wśród zwierzyny, którą można było oswoić, wymieńmy gazele i anty- 55 Rozdział pierwszy lopy, żyjące w ogromnych stadach, i strusie, liczne jeszcze w tym kraju w epoce asyryjskiej. Jednym z ulubionych motywów rzeźby asyryjskiej z okresu Sargonidów jest stary temat bohatera walczącego z dzikimi bestiami, których miejsce często zajmują strusie. PRZEWÓZ DROGAMI LĄDOWYMI Nasza wyprawa na wieś pozwoliła nam poznać żeglugę po kanałach, ale zwróciła też naszą uwagę na transport lądowy. My rozumiemy go jako funkcję dróg, i dzisiaj, z racji rozwoju dróg i trakcji wielkich ciężarów, jest on coraz bardziej od nich zależny. Wyjaśniliśmy, że zupełnie odmienne były warunki handlu w starożytności. Poza paroma wielkimi arteriami komunikacyjnymi, których zresztą prawdziwej wartości nie znamy, nie było dróg, lecz tylko szlaki wyznaczone przez handel z racji sprzyjającego terenu. W okolicach pustynnych szukano twardego podłoża; gdzie indziej szlak okrąża przeszkody, zwłaszcza bagniska, prowadzi do rzek i brodów; gdy teren jest zbyt wydeptany przez wędrowców, trasa powoli przesuwa się, jeśli to możliwe; w pirzeciwnyim razie z czasem zastępuje się ją inną trasą. W epoce asyryjskiej wozy transportowe są na ogół rzadkie, a przede wszystkim nieduże; są to małe wózki, zdolne pomieścić zaledwie parę worków. Jeżeli nie liczyć wozów wojennych, widzimy, że wozy towarzyszące armii w celu przewożenia materiałów nie były o wiele większe; i tabor wojskowy składał się przede wszystkim z wozów lekkich, jakie widzimy na płaskorzeźbach. Małe dwukołowe wózki, ciągnięte przez woły lub osły, jadą za jeńcami, wioząc zabrane do niewoli kobiety i dzieci oraz różne sprzęty gospodarskie. KARAWANA Właściwym środkiem transportowym pozostaje karawana; w trudnych do przebycia miejscach zwierzęta idą gęsiego, a ludzie kroczący pnzy osłach niosą swoją część ładunku. Wprowadzenie do Mezopotamii wielbłąda, którego możliwości są zupełnie specjalne, stworzyło nowy okres w handlu karawanowym. Świadczy o tym zabytek późniejszej epoki z czasów rozwoju Palmiry (pierwsze wieki naszej ery), mianowicie taryfa celna, którą ogłosiło to miasto: taksuje ona towary wycenione wedle obciążenia osła oraz wielbłąda; pierwsze wynosi zaledwie około jedną piątą 56 Wiadomości ogólne drugiego