Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard
Możemy próbować wyrazićco to znaczy być chrześcijaninem w sensie naszego stosunku do Ojca, lub do Jezu- sa Chrystusa, lub doDucha Świętego. Ale pomimo iż są trzy Osoby w Bogu, jest jeden Bóg i jedna Jego tajemnicaprzyciągająca nas do Niego. Paweł wyraził tę tajemnicę tymi słowami: ?Duch Boży w was mieszka. Jeżelizaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. Jeżeli natomiast Chrystus w wasmieszka ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na skutki grzechu, duch jednak posiada życiena skutek usprawiedliwienia. A jeżeli mie- szka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych,to Ten, co wskrzesił Chrystusa (Jezusa) z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocąmieszkającego w was Ducha? (Rz 8, 9-11). Nasze czytanie Pisma ma miejsce w kontekście tego Bożego za- dania dawania nam życia i przyciągania nasdo samego siebie. Co ostatecznie czyni słowa Pisma niepodobnymi do jakichkolwiek in- nych słów, torzeczywistość poza nimi: plan Ojca, by przyjąć nas jako Jego dzieci przez Jezusa Chrystusa, dając namżycie Ducha Świętego. Czytanie Pisma jako słowa Bożego nie może być oddzie- lone od uczestnictwa w tymplanie zbawienia. Stąd rola Ducha Świętego w naszym czytaniu jest większa niż sprawa rozumienia naszym umysłem iporuszania naszych serc. Duch Święty jest czymś więcej niż przewodnikiem czytania, a Jego ro- la polega nietylko na dawaniu nam zadowolenia gdy czytamy Bib- lię. Jego najważniejsza rola to dać nam życie - Bożeżycie. Na- sze czytanie Pisma jest okazją dla naszego wzrostu w tym życiu. Duch Święty inspiruje nasze czytanie po to. aby mógł dosłow- nie tchnąć życie w nas, żeby mógł stać sięBożym tchnieniem w nas aby dać nam życie. .,Inspirować? oznacza dokładnie ?tchnąć?. Jeden z autorówksięgi Rodzaju przedstawiał sobie pie- rwsze stworzenie człowieka w ten sposób: Wtedy to Jahwe Bógule- pił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał sięczłowiek istotą żywą? (Rdz 2, 7). Ewangelia Jana mówi nam, że po zmartwychwstaniu, Jezus roze- słał swych apostołów, by wypełniali Jegoposłannictwo, i ?po tych słowach tchnął na nich i rzecze do nich: Weźmijcie Ducha Świętego? (J 20,22); natchnienie Ducha Świętego w nas jest czymś więcej niż dawaniem treści naszemu zrozumieniu; Jegoins- piracja jest tchnieniem życia. Słowo Boże skierowane do nas jest słowem życia. To sam Bóg, przemawia do nas poprzez strony Pisma, objawia- jąc się nam. Otrzymujemy Ducha Świętegonie tylko po to, żebyśmy zrozumieli Boże objawienie, ale żebyśmy mogli żyć boskim ży- ciem. Jezus nieprzyszedł, żeby tylko uczyć nas o Bogu, ale żeby wskazać nam drogę do Ojca. Plan Jezusa obejmował o wiele więcej niż pozostawienie księ- gi: Jezus, przyszedł, żebyśmy mogli otrzymaćDucha Świętego i być natchnionym narodem, narodem napełnionym Duchem. Planem Je- zusa byłostworzenie Kościoła, w którym żyłby Duch i poprzez którego ludzie poznaliby miłość Boga do nich. ToBóg jest tym, który przemawia do nas słowami Pisma; przede wszystkim Kościół jest tym, który słyszy tosłowo życia. 7. KOŚCIÓŁ JEST TYM, KTÓRY SŁUCHA Przyłączyło się owego dnia około trzy tysiące dusz. Trwali oni w nauce apostołów i we wspólnocie, włamaniu chleba i w mod- litwie. Lęk ogarniał każdego, gdyż apostołowie czynili wiele znaków i cudów.Ci wszyscy, co uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. Sprzedawali majątki i dobra irozdziela- li je każdemu według potrzeby. Codziennie trwali jednomyślnie w świątyni, a łamiąc chlebpo domach przyjmowali posiłek z rado- ścią i prostotą serca. Wielbili Boga i byli życzliwi wszystkim- ludziom. A Pan pomnażał codziennie tych, którzy mieli być zba- wieni. Dz 2, 41-47) Zesłanie Ducha Świętego było punktem zwrotnym dla chrześci- jaństwa. Kiedy Jezus wstąpił do nieba, Jegouczniowie zebrali się w górnej sali, niepewni co robić, czekając na przyjście obiecanego Ducha Świętego.Było ich niewielu: około 120 oraz Je- denastu, których Jezus powołał na apostołów. Jeśli ich poprzednie postępowanie miało coś oznaczać, nie- wiele można było oczekiwać od uczniów,których Jezus pozostawił. Z małymi wyjątkami, wszyscy opuścili Jezusa w godzinie potrze- by, podczasprocesu i śmierci. Nawet po Jego zmartwychwstaniu byli przestraszeni i słabi w wierze. Aż do samegomomentu Jego wniebowstąpienia oczekiwali od Jezusa założenia ziemskiego im- perium i odnowieniaIzraelowi królestwa Dawida. Zesłanie Ducha Świętego przekształciło tę mało obiecującą grupę ludzi w trzon Kościoła. Przyjście DuchaŚwiętego dało im moc odważnego głoszenia tego, co wiedzieli o Jezusie Chrystusie tego, co widzieli isłyszeli. Natchnienie Ducha Świętego dało im umiejętność ostatecznego zrozumienia wypełnienia sięproroctw Starego Testamentu w Jezusie Chrystusie. W sposobie, w jaki Łukasz przedstawia wydarzenia w Dziejach Apostolskich, pierwotny Kościół wydajesię rozkwitać jako w peł- ni dojrzały w Dzień Zesłania Ducha Świętego