Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard
Sto- sunek Kościuszki do chłopów, „Uniwersał Połaniecki", to był następny krok na tej drodze. Samo życie szkół w tym burzliwym okresie oraz wewnętrzna działal- ność Komisji Edukacji Narodowej odbijały wzrost zainteresowań politycz- nych i patriotyczny nastrój społeczeństwa. Większy - niż w początkach lat osiemdziesiątych - nacisk na stronę uczuciową wychowania wyraził się nawet w „Elementarzu dla szkół parafialnych", gdzie Piramowicz w „Na- uce moralnej" tak ładnie nauczał dzieci o przywiązaniu do ziemi rodzinnej. W 1786 roku wydano zalecenie Komisji w sprawie zaktualizowania tema- tów wypracowań na lekcjach wymowy. Uczniowie mieli pisać prace w ma- teriach sejmikowych. W efekcie tego wypracowania uczniowskie istotnie nasycają się tematyką patriotyczną i społeczną. Od 1787 roku - a zwłasz- cza od roku 1789 - bardzo wzrosło zainteresowanie przeszkoleniem woj- skowym uczniów, co jest zrozumiałe w kontekście międzynarodowych ambicji króla, a następnie postępującego poparcia starań o sprawną siłę obronną państwa. Głosy o potrzebie większego nacisku na wychowanie patriotyczne i na- rodowe w szkołach Komisji (a przecież w dobie Sejmu Wielkiego ukazuje się niezwykle wiele pism, pisemek, wniosków, projektów) wzmacniane były przez patriotyczną literaturę piękną i poezję. Jest to okres wystawienia na scenie teatru warszawskiego „Powrotu posła" Juliana Ursyna Niemcewi- cza oraz „Krakowiaków i górali" Wojciecha Bogusławskiego, owacyjnie przyjętych przez publiczność. „Powrót posła" był tak udaną drwiną z konserwatyzmu szlacheckiego i tak silną propagandą nowego wychowania i reform, że wywołał interpela- cję poselską posła Suchorzewskiego, który zaprotestował przeciwko wy- stawianiu publicznie tej sztuki. Niemcewicz drwił z nieuctwa, ignorancji, zarozumiałości, niechęci do wszystkiego, co nowe, z gadulstwa i pusto- słowia, słowem: z głupoty szlacheckiej. Usposobiony konserwatywnie, sta- 231 rosta, ośmieszony przez autora, perorował - krytykując przy tym zasady wychowania w szkołach Komisji: Każdej rzeczy jaków es zgłębienie z daleka To śmieszne jakieś względy naprawa człowieka, To jakieś szanowanie świętych praw własności - Za naszych czasów na to wszystko nie zważano, Wszyscy byli kontenci, robiono, co chciano. Na zarzut stawiany Posłowi, że mówi zbyt zwięźle, Podkomorzy - po- stać pozytywna - odpowiada staroście: Powinien wprzód myśleć. W kilku zważnych słowach łatwiej rzecz jest skreślić Niźli w rozwlekłej mowie bez ładu i związku (•••) , Długo waży, niźli się odezwie z swym zdaniem, Obstaje przy nim nie przez wrzaski przeraźliwe, Nie dlatego, że jego, lecz że sprawiedliwe. Efekty szkoły jezuickiej przypominał Niemcewicz słowami Starosty: Wiesz Wać Pan, co to było za naszej pamięci! Młodzieniec wiedział, że go głośna czeka sława Gdy umiał po łacinie i Yolumen prawa (tj. „Yolumina Legum") Szedł po tym do wszystkiego i ludzie bywali, Którzy nic się nie ucząc, o wszystkim gadali. Ganił przy tym, że młodzież nie zna teraz łaciny, że zbyt dużo wie o rzeczach obcych, mało o krajowych: Głowę mając dzikimi rzeczami nabitą: Wie dobrze, co ananas, a nie wie co żyto. Podkomorzy odpowiadał mu na to: To niedobrze; powinien znać jedno i drugie Niechaj się naprzód sposobi na kraju usługę, Niech wie dalej, jak inne narody się rządzą, Naśladuje ich cnoty, strzeże się w czym błądzą, Przez takową wiadomość człek światła nabiera Ta kraj owych przesądów zasłonę rozdziera. (...) 232 Fragment obrazu (pędzla K. Wojniakowskiego) „Uchwalenie Konstytucji 3 maja 1791 roku", ukazujący publiczność przysłuchującą się obradom 233 Niech, z uwag swych dla kraju pożytki gotuje, Niechaj zdobi swój umyśl, lecz serca nie psuje23. Znając poglądy Niemcewicza, nie można się dziwić, że w 1791 roku został on wybrany do Komisji Edukacji Narodowej. Uchwalenie Konstytucji 3 Maja stało się okazją do uroczystych obcho- dów w szkołach. Szkoły Główne, kierujące bezpośrednio pracą szkół niż- szych stopni, oceniły akt Konstytucji entuzjastycznie. Rektor Szkoły Głów- nej Wileńskiej nazwał Konstytucję „rozumną rewolucją" i polecił nauczy- cielom we wszystkich szkołach zapoznać uczniów z tekstem i znaczeniem konstytucji. Polecił także zaopatrzyć wszystkie szkoły w egzemplarze no- wej Konstytucji. Poszczególne szkoły średnie organizowały również uro- czystości z okazji uchwalenia, a potem rocznicy tego wydarzenia