Nie wiem czy Bóg istnieje, ale byłoby z korzyścią dla Jego reputacji, gdyby nie istniał" - Renard
Hansen, Immigration and ?????????, w The Imrni-grant..., s. 76. 66 wali zawody nie wymagaj¹ce kwalifikacji w podstawowych ga³êziach przemys³u. Imigranci ci ¿yli w macierzystych krajach iw du¿o gorszych warunkach ni¿ Anglicy, Niemcy czy Skandynawowie, którzy wczeœniej przybyli do USA. Ka¿de oferowane w Ameryce warunki pracy i p³acy wydawa³y wiêc im siê korzystne. W efekcie pracodawcy coraz czêœciej korzystali z tañszej imigranckiej si³y roboczej, a p³ace starszych Amerykanów nie ros³y. Tak wiêc i oni, podobnie jak pionierzy rolnictwa, przenosili siê na Zachód, gdzie odczuwano brak si³y roboczej, a p³ace w przemyœle by³y wy¿sze. W wyniku tych procesów nastêpowa³a koncentracja imigrantów w wielkich miastach Wschodniego Wybrze¿a. I tak np. w 1885 r. w uwa¿anym za typowo amerykañski stanie Massachusetts 27% mieszkañców urodzi³o siê za granic¹, a ponad 50°/o by³o potomkami imigrantów. W tym samym roku tylko 31°/o mieszkañców Bostonu stanowili ludzie urodzeni w USA. W centralnych i najbiedniejszych dzielnicach miast (by³y to tzw. ports oj entry, które z czasem zmieni³y siê w getta murzyñskie i slumsy bia³ej biedoty) by³o skoncentrowanych 45% Irlandczyków i 60% W³ochów mieszkaj¹cych w Stanach Zjednoczonych.8 Zadowolenie irnigjrjmi^w-A-4stniej¹c^cJi. warunków powa¿nie utrudnia³o zorganizowanie ruchu zwi¹zkowego na Wschodzie, tote¿ organizacje robotnicze niezwykle silnie d¹¿y³y do ograniczenia imigracji. Przewodnicz¹cy Amerykañskiej Federacji Pracy, Samuel Gompers, sam urodzony w Londynie imigrant, który iw 1863 r. przyby³ do USA, w licznych wyst¹pieniach podkreœla³, ¿e tania, niewykwalifikowana si³a robocza, nap³ywaj¹ca z Europy œrodkowej i wschodniej, przyczynia siê do obni¿enia p³ac i braku postêpu w g³ównych 8 R. Mayo-Smith, op. clt., 3. 73. 67 ga³êziach przemys³u amerykañskiego. W 1902 r. na konwencji Amerykañskiej Federacji Pracy w Nashville stosunkiem g³osów 1858 do 352 przyjêto rezolucjê, domagaj¹c¹ siê iwprowadzenia ograniczeñ imigracyjnych, a przede wszystkim wymogu umiejêtnoœci czytania i pisania jako warunku wpuszczenia imigrantów do USA. Mia³o to na celu ograniczenie imigracji wy³¹cznie do wykwalifikowanych robotników, którzy by mieli wiêksze wymagania ni¿ niepiœmienni ch³opi z Galicji czy po³udniowych W³och i nie stwarzali zbyt silnej konkurencji robotnikom amerykañskim, ale raczej przeciwnie, identyfikowaliby siê z ich interesami i wspólnie walczyli o cele amerykañskiej klasy robotniczej. Tak wiêc g³ównymi przeciwnikami imigracji byli robotnicy amerykañscy, sprzymierzeñcami zaœ — jak siê wydawa³o ?— imigrantów i zwolennikami swobód imigracyjnych byli przede wszystkim zatrudniaj¹cy ich przedsiêbiorcy, którzy nie chcieli rezygnowaæ ze Ÿród³a taniej si³y roboczej. Fakt ten mia³ istotne znaczenie w historii USA. Otó¿ wystêpowanie najsilniejszych sprzecznoœci interesów, antagonizmów i konfliktów w ramach najni¿szych warstw klasy robotniczej skutecznie zamazywa³o ogólniejsze sprzecznoœci klasowe, topi³o konflikty klasowe w sporach miêdzy samymi robotnikami i jeszcze silniej podtrzymywa³o przekonanie o bezklasowym charakterze spo³eczeñstwa amerykañskiego. Konflikty w ramach podzielonej klasy robotniczej by³y jedn¹ z g³ównych przyczyn pozornie paradoksalnego faktu, ¿e Stany Zjednoczone w XIX w. by³y krajem, w którym kwit³y ró¿nego rodzaju eksperymenty komunistyczne, by przypomnieæ choæby gminy owenistów czy fourierystów, ale w którym nigdy nie by³o silnego politycznie, a nie tylko zwi¹zkowo, ruchu robotniczego. 68 Przeciwnicy imigracji nie tylko opierali siê na takich argumentach jak konkurencja ekonomiczna, zakoñczenie ekspansji na Zachód czy te¿ wiêksze trudnoœci asymilacji nowych imigrantów, ale czêsto uciekali siê do niezliczonych stereotypów rasowych. Problem ten wydaje siê ciekawy, przede wszystkim dlatego, ¿e rasizm w USA uto¿samiany jest na ogó³ z problemem indiañskim i murzyñskim, podczas gdy w rzeczywistoœci dotyczy³ on w niema³ym stopniu tak¿e i bia³ych Amerykanów. . e Ju¿ w po³owie XIX w. rozwinê³a siê szko³a g³osz¹ca tzw. ,,1???§^??????1?????-4^ W myœl tej teorii swobody i instytucje demokratyczne mia³y byæ cech¹ charakterystyczn¹ „rasy" 9 teutoñskiej. Pogl¹dy takie g³osili m. in. George Bancroft, John Motley, William Prescott i Francis Lieber. Ten ostatni twierdzi³, ¿e ka¿da „rasa" ma pewne cechy charakterystyczne, wyró¿niaj¹ce j¹ spoœród innych. I tak Greków mia³ charakteryzowaæ instynkt estetyczny, Rzymian — prawny, a „rasê anglikañsk¹" (pojêcie to mia³o wed³ug Lie-bera obejmowaæ Anglików i Amerykanów) cechuje ustrój demokratyczny. Teoria pochodzenia teutoñ-skiego by³a dominuj¹c¹ szko³¹ myœlenia wœród historyków amerykañskich. Jej zwolennicy wywodzili z „rasy" teutoñskiej te cechy, które ka¿dorazowo uwa¿ali za najwa¿niejsze i najbardziej pozytywne w spo³eczeñstwie amerykañskim. Raz móg³ to byæ parlamentaryzm i demokracja, kiedy indziej zaœ, jak np. u znanego historyka Henry Brooksa Adamsa, sama idea prawa itp